Data: 2005-08-29 20:19:32
Temat: Re: ARACHNOFOBIA- a ja dzis w lazience...
Od: "Paweł Bochenek" <p...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
aphex <f...@f...pl> napisał(a):
> ja jak byłem młodszy to wpadałem w szał i rzucałem czymkolwiek, jak nic z
> niego nie zostało to z ciekawosci przygladałem sie temu co zostało i mi nie
> przechodziło.Ogólnie jak widziałem w pokoju jakiegos pajaka to przez 2
> godziny obsesyjnie szukałem jego "kolegów"
>
OK.
Powiedzcie mi skąd to się bierze??? Tzn. nie pająki a taki lęk? Czy to atawizm
jakiś? projekcje? (ale skąd? czego?) za dużo filmów w dzieciństwie?
Ja rozumiem że jak kogoś pogryzł pies w dzieciństwie to dorosłym będąc nie
będzie się już miało zaufania do psów (a i to niekoniecznie).
Ale lęk przed pająkami? Dlaczego??? To już prędzej wytłumaczyłbym sobie lęk
przed osami, te to faktycznie są cholery, jak ktoś jest uczulony na jad to
nawet jedne użądlenie może zrobić spore kuku. Ale czy kto słyszał o pokąsaniu
(w Polsce) przez pająki?
Plisss, powiedzcie dlaczego :|
pzdr., PB
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|