Data: 2003-09-17 09:22:54
Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:57b4.00000290.3f681f7d@newsgate.onet.pl...
> "Ewa Ressel" <r...@p...fm> wrote:
>
> > Ale to nie Kościół odpowiada za system edukacji! Kościół ma pełne prawo
> > przekazywać swój punkt widzenia. A za edukację, podręczniki i program
> > nauczania odpowiada państwo. I do niego należałoby kierować te
pretensje.
> > Zwłaszcza że w poprzednim systemie też nie miało w tej sprawie wiele do
> > zaproponowania.
>
> A Kosciol niby nie próbowal od parunastu lat wywrzec wplywu na ksztalt tej
> edukacji? I nic w tej sprawie nie robil i nie robi? I jakos nic nie ma
> wspolnego z aktualnym programem nauczania?
Próbuje i robi, ale to nie do Kościoła należy kierowac pretensje, że państwo
tej presji ulega.
> W poprzednim systemie panstwo przynajmniej nie próbowalo narzucic jedynego
> slusznego ( dziwnie zgodnego z kanonem nauczania koscielnego ) podejscia.
Poprzedni system to jedna wielka próba narzucenia przez państwo jedynego
obowiązującego światopoglądu. A co do zgodności z "kanonem koscielnym" - w
socjaliźmie aborcja była podstawowym środkiem antykoncepcji, dostępnym na
życzenie, więc wielkiej zgodności tu nie widzę.
> > Co to znaczy "w obiektywny sposób"? Sprawy seksualności tak czy inaczej
są
> > związane z systemem wartości.
>
> Nie twierdze, ze caly program tych zajec jest zly ale jest niestety
wybiorczy,
> zbytnio ukierunkowany i od samego momentu powstania z zalozenia
tendencyjny.
Każdemu programowi można zarzucać tendencyjność - zależnie od punktu
widzenia, dlatego uważam, że te sprawy należy pozostawić rodzicom.
ER
|