Data: 2003-09-18 09:04:53
Temat: Re: Aborcja
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bkbnio$djf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dla tych co nie widzieli: Cleese przedstawia wykład na temat "vaginal
> juices", odpytuje uczniów ze sposobów wzbudzania podniecenia do kobiety
> (uczeń: "Masowanie łechtaczki", Cleese, typowym belferskim tonem: "A może
by
> tak zacząć od pocałunku, hę?"), po czym zaprasza do klasy swoją żonę,
> prezentując uczniom stosunek i opisując poszczególne etapy. Rewelacja.
To jednak potwierdza moją wewnętrzną tzę, że masz jednokierunkową wyobraźnię
;)
Pisałam już, jak powinien wyglądać ten przedmiot. I nie trzeba ani klasówek,
ani odpytywania. Malo tego. Powinien zmuszać wyłącznie do dyskusji i
wyłączać możliwość iingerencji "belfra" (siadaj, dwója)
To przedmiot, który ma zmuszać do myślenia. MYŚLENIA. W polskiej szkole
dziwnie tępionego.
Margola
|