Data: 2016-05-03 10:53:50
Temat: Re: Aborcja a brak prezerwatywy
Od: LeoTar <L...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ng9ich$kmf$1@node2.news.atman.pl...
>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:ng9dqa$g4d$1@node2.news.atman.pl...
>>>> To wszystko, co piszesz - jest tak niespójne, jest tyle "dziur"
>>>> logicznych - więcej niż w szwajcarskim serze. Tyle lat
>>>> cyzelujesz tę swoją teorię, że mógłbyś postarać się bardziej.
>>>> Zacznij od (sugeruję) teorii Boga - kim (czym) on jest i jak
>>>> sobie można wyobrazić kogoś tak niedoskonałego jako naszego
>>>> stwórcę - a na dodatek przypuszczać, że stworzenie może wybić
>>>> się ponad Stwórcę. Jak to przerobisz - to może i tu sobie
>>>> poradzisz
>> Po raz kolejny - odpowiedziałeś OMIJAJĄC ten argument. Mam ich
>> kilka - prosiłem bardzo, abyś się odniósł do tego powyżej na
>> początek
> Coś dodam: Goedel (choć spotkałem się i z tym, że równolegle
> Einstein) sformułował i udowodnił tezę, że w ramach pewnego
> zamkniętego układu jeśli powstają jakieś problemy - a układ jest w
> równowadze - to tylko zewnętrzne działania mogą to zmienić. Inaczej
> - w danym układzie jest określona ilość nie tylko materii i energii,
> ale także informacji.
Takim zamkniętym układem jest rodzina bezdzietna. Pierwsza rodzina
(hipotetyczni Adam i Ewa) mieli zero wiedzy, byli całkowicie nieświadomi
swoich s(t)wórczych możliwości pomimo całej swojej niewinności. Byli
emanacją Świadomości w stanie początkowej całkowitej nieświadomości.
> Informacja nie bierze się z niczego - podobnie, jak energia. Skoro
> Bóg jest niedoskonały - nie ma więc informacji o doskonałości. Sam
> się nie udoskonali.
Stąd Dziecko jako impuls z Przyszłości stwarzający szansę na
udoskonalenie Stwórcy. A zarazem łącze do Przeszłości całkowicie
nieświadomej, pustej.
> Tylko przyjęcie, że Bóg jest doskonały zaimplikuje tym, że Jego
> stworzenie może się udoskonalać - ewoluować. No ale z tego wynika,
> że to, co On stworzył - jest_takie_jak_być_powinno. Jest doskonałe.
To co Bóg (Stwórca w osobach Rodziców) stworzył (Dziecko) jest w
pierwszej chwili po stworzeniu (w chwili zapłodnienia) absolutnie
doskonałe chociaż absolutnie nieświadome tak jak nasi pierwsi rodzice.
Dziecko jest impulsem, bodźcem dla rodziców (Boga, Stwórcy) do
udoskonalenia się (dokonania pozytywnej przemiany, uświadomienia). Ale
uświadomienie rodziców odbywa się kosztem Dziecka na które przelewają
oni własną toksyczną nieświadomość. Zamiast przekazać Dziecku swoją
wiedzę o życiu zakazują mu oni POZNANIA, tak jak Bóg "zakazał im
poznania z drzewa wiedzy i życia". Nie robią tego złośliwie lecz
nieświadomie gdyż tak postąpił z nimi ich nieświadomy Stwórca
(nieświadoma siebie Świadomość).
> Po prostu w tym momencie nie może być inaczej. Jakakolwiek więc
> interwencja ludzka starająca się to zmienić - jest de facto -
> podważaniem doskonałości Boga.
W żadnym wypadku Dziecko (Człowiek) nie podważa doskonałości Boga
(Rodziców) domaga się jedynie od nich WIEDZY. Bez ich zgody, bez zgody
Stwórcy Człowiek nie jest w stanie złamać ZAKAZ-u ustanowionego przez
Boga (Rodziców), nawet gdyby ten zakaz został ustanowiony przez Stwórcę
bezzasadnie i w Jego nieświadomości.
> To tak, jak żeglarz, który zamiast nauczyć się mapy gwiazd i według
> niej nawigować - kombinuje, jakby tu np ustawić Gwiazdę Północy nie w
> dyszlu Wielkiego Wozu - ale w Krzyżu Południa. Jakkolwiek głupotę i
> śmieszność tego widać od razu - niestety, żeglarze tego nie robili
> (jak mi się zdaje) właściwie głównie z braku takich możliwości
> technicznych.
Ale przychodzi czas gdy stajemy przed dylematem: albo zaczniemy
kombinować jak tu ominąć zakaz albo zginiemy. Tak jak to fikuśnie
zrobiły córki Lota by zapewnić trwanie gatunku (spłodzić dzieci) upiły
swojego tatuśka bo bały się, że na trzeźwo by się nie zgodził gdyż tak
był wierny ZAKAZ-owi który przejął od swoich rodziców.
> Do czasów Marxa żaden filozof nie śnił o takich rzeczach. Dopiero
> ten głupkowaty rabinowicz wymyślił, że uczeni nie tylko mają
> opisywać rzeczywistość taką, jaka ona jest - ale - przede_wszystkim -
> jaka powinna być.
Ciekawość towarzyszyła nawet naszym rajskim rodzicom - inaczej nie
zostaliby wygnani z raju. Woleli jednak uświadomienie nawet za cenę
przemocy i wyrzeczeń aniżeli błogie życie w nieświadomości JAK TO SIĘ
robi? Nieświadomi, nie zdawali sobie sprawy z tego ile cierpień na
siebie i swych potomnych ściągną sprzeciwiwszy się Bogu, który chciał
ich trzymać krótko i w niewolniczej nieświadomości. A oni chcieli żyć na
własny rachunek na co bóg Bóg nie wyraził zgody.
> Tyle, że niedoskonałe stworzenie nie może tego wiedzieć lepiej, niż
> jego Stwórca. No ale skąd o tym ujarany syfiltyk miał wiedzieć?
Jeżeli założyć tak jak zakładasz Ty, że Bóg, Stwórca to twór statyczny,
doskonały i niezmienny to istotnie nie ma o czym gadać. Należałoby się
tylko zastanowić DLACZEGO mając siebie z takiego doskonałego stworzył
Człowieka na którym postanowił doświadczać? Czyżby właśnie Człowiek nie
miał być dla Niego obiektem doświadczeń dzięki którym mógłby udoskonalić
samego siebie? skoro tak, to Twoje założenie o doskonałości Boga upada
i staje się on tworem dynamicznym i poszukującym doskonałości, takim
właśnie jakim jest CZŁOWIEK. Dla mnie Człowiek jest emanacją
Boga-Stworcy, jest Jego najdoskonalszym wcieleniem, które przyniesie Mu
całkowite wyzwolenie z jarzma nieswiadomości, Wolność i Wolną Wolę.
> Niestety - każda głupota znajdzie swojego wyznawcę i naśladowcę. Efekt
> możemy obserwować do dziś. Podałem Ci na to mnóstwo udokumentowanych
> przykładów - jak przykład Bettelheima, czy też Pol Pota a także inne -
> o ile pamiętam. Ty natomiast uparłeś się ich przelicytować.
Oni nie wiedzieli tego czego ja wiem dzięki moim Dzieciom, z którymi
nauczyłem sie współpracować a nie walczyć o palmę pierwszeństwa. A
przede wszystkim dzięki mojej córce Katarzynie, która teraz cierpi ognie
piekielne za to, że gotowa była złamać ZAKAZ ustanowiony przez jej
nieświadomą matkę, która też tak cierpiała bo jej matka ja ponizyła. I
tak dalej, dalej aż do pierwszej Ewy, która dzięki zakazowi uzyskała
władzę nad Adamem i nad całym rodem człowieczym. I nie chce z tej władzy
dobrowolnie zrezygnować.
> Jeszcze raz: czy i w jaki sposób potrafisz udowodnić kardynalną
> chyba dla Twojej teorii hipotezę niedoskonałego Boga?
Właśnie to nieco wyżej zrobiłem. :-)
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
|