Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!peer03.am4!peer.am4.highwinds-media.com!pee
r01.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neost
rada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostr
ada.pl.POSTED!not-for-mail
Subject: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
References: <ogug4t$dl6$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<59479a14$0$15193$65785112@news.neostrada.pl>
<oi8co5$o00$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<5947e03a$0$15208$65785112@news.neostrada.pl>
<oi8prg$4eg$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<5948c678$0$15195$65785112@news.neostrada.pl>
<oiataq$p2m$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <oiatkl$ubo$1@node1.news.atman.pl>
<oiaul8$qg9$1@portraits.wsisiz.edu.pl> <oiav17$vn4$1@node1.news.atman.pl>
<oib2t9$uqu$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<594959ec$0$15201$65785112@news.neostrada.pl>
<oibnoa$f4f$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<594a5970$0$647$65785112@news.neostrada.pl>
<oiegoh$o4u$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<594b919e$0$5154$65785112@news.neostrada.pl>
<oigd23$kid$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<594bf596$0$662$65785112@news.neostrada.pl>
<oih2e4$3lu$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
From: Trybun <c...@j...ru>
Date: Fri, 30 Jun 2017 13:32:17 +0200
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:52.0) Gecko/20100101 Thunderbird/52.2.1
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <oih2e4$3lu$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Content-Language: pl
Lines: 111
Message-ID: <595636ba$0$5156$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 188.33.79.252
X-Trace: 1498822330 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 5156 188.33.79.252:1316
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 6854
X-Received-Body-CRC: 2853670693
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:739171 pl.soc.religia:1041375
Ukryj nagłówki
W dniu 2017-06-22 o 20:31, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>> Jak dla mnie człowiek ewoluuje w dokładnie odwrotnym kierunku. Kiedyś
>> łączenie się w klany to była konieczność, na dzień dzisiejszy - już
>> nie.
>
> Teraz nadal musimy przymuszani ekonomią, dokładnie tak samo jak kiedyś.
> Ale każdy chyba marzy o tym by praca była przyjemnością a nie przykrą
> koniecznością.
Nie prawda, dzisiaj pracujący singiel jest w stanie utrzymać mieszkanie,
pojazd, ubrać się i leczyć w razie choroby. Partnerzy i łączenie się w
stado nie jest konieczne do przetrwania.
>
>
>>>> Są cale tabuny różnych stworzeń w których prawo do prokreacji i
>>>> korzystania z przyjemności jakie niesie sex mają tylko nieliczne
>>>> osobniki w stadzie zwanym rodziną.
>
>>> A więc uznajesz tylko prawo niektórych, czyli rasizm, do
>>> wykonywania pewnych czynności za formację wyższą od tej, która
>>> czyni organizmy sobie równymi. Stawiasz rasizm ponad wolnością...?
>
>> Prawo do równości, czymś nienaturalnym jest zawłaszczenie samicy dla
>> samego siebie,
>
> Dlaczego uważasz wierność w parze za zawłaszczanie samicy przez samca
> anie dostrzegasz tego, że relacja ta powinna być relacją zwrotną?
> Obawiasz się zdrady przez samicę i ukrywasz to pod buńczucznością?
> Wytłumacz w czym widzisz przewagę relacji damsko-męskich panujących w
> dzikiej hordzie nad relacjami w związku monogamicznym? Przecież to
> właśnie dzięki monogamii staliśmy się ludźmi myślącymi i dzięki niej
> stworzyliśmy system zabezpieczeń, który powala nam uwolnić się od
> zagrożeń oferowanych nam przez Naturę, czyli naszą nieświadomość.
A co to niby jest ta zdrada w świecie wolnych ludzi? Gdy tak to wszystko
pięknie ma być czy jest, to po co te zabiegi z składaniem ślubów? Czy
już samo to ślubowanie nie jest zakładaniem sobie pęt? Nie są to
pytania na które oczekuję odpowiedzi, bo stan faktyczny jest oczywisty.
>
>
>> a co tu dopiero mówić o zawłaszczeniu wszystkich samic w stadzie
>> przez jednego samca dla siebie.
>
> To już testowali Arabowie. I co z tego wyszło? A poza tym dlaczego
> uważasz, że w społeczeństwie ludzi równych tylko jeden samiec będzie
> dominował nad wszystkimi samicami tak jak w ulu jedna pszczoła, królowa,
> zdominowała cały ul. To byłby pure patriarchat, druga, po matriarchacie,
> chora struktura społeczna.
Nie bardzo wiem w jakim kontekście piszesz o testach Arabów. A pszczoły,
mrówki itd zachowują się jak najbardziej poprawnie do tego jakimi je
stworzyła natura. Znacznie gorzej jest u ssaków, z człowiekiem na czele.
Tu już ewidentnie są gwałcone normy ustalone przez Stwórcę.
>
>
>> To nie jakaś pomyłka Stwórcy?
>
> Stwórca, nie mając żadnego doświadczenia w tworzeniu, musiał popełnić
> błąd na samym Początku aby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Zaczął
> korygować swój błąd popełniając kolejne doświadczenia, by za każdym
> razem zbliżyć się coraz bliżej do doskonałości. Ale samo zbliżanie się
> oznacza,że tylko się zbliżamy nigdy nie osiągnąwszy doskonałości. By
> osiągnąć doskonałość musi się dokonać przełom, rytuał przejścia albo
> inicjacja. I jest to akt jednorazowy. Błędem metody jest zakazywanie
> odbycia tego rytuału gdyż jego brak (rytuału) skutkuje niedokonczeniem
> formowania osobowości. Taki człowiek jest wiecznie od kogoś uzalezniony
> oczekując na to, ze ktoś zdejmie z niego odpowiedzialność za jego życie.
A na jakim etapie tworzenia przez twórcę widzisz współczesnego homo
sapiens, nadal eksperymentuje czy to już raczej produkt finalny?
>
>
>> oczywiście mowa tu nie o ludzkiej modzie czy panujących na dana
>> chwilę obyczajach, a o stylu bycia prymitywnych zwierząt.
>
> Tak myślałem, że zartujesz. ;-)
Chciałbym aby to mogło być powodem do poprawy humoru..
>
>
>>>> U ludzi zresztą jest pod tym względem niewiele lepiej -
>>>> "rodzina" to jedna z tych rzeczy które ograniczają wolność
>>>> jednostki, jest także przyczyną wielu patologii.
>
>>> Ale dzięki wydzieleniu rodzin z bezmyślnego stada stworzyliśmy
>>> systemy wierzeń i naukę, których celem jest samopoznanie,
>>> znalezienie odpowiedzi na nurtujące nasz, a także Stwórcę, pytania
>>> egzystencjalne: kim jesteśmy, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy.
>>> Gdybyśmy nie zeszli z drzewa i nie zwarli się w walce o wyzwolenie
>>> nadal tkwilibyśmy w niewoli nieświadomości.
>
>> Dzieki? Chyba raczysz żartować.. Nic tak nie krępuje możliwości
>> człowieka jak życie w rodzinie..
>
> Wolność w rodzinie jest ograniczana przez tradycyjne zakazy służące
> kobiecie do sprawowania przez nią władzy nad pozostałymi członkami
> rodziny a w szczególności nad mężczyzną, któremu nie ufa od samego
> Początku z powodu zakazu wychowawczego, zakazu seksualnego.
>
Człowiek w tzw rodzinie zamiast oddawać się swoim pasjom, w bardzo wielu
przypadkach jest zmuszony do robienia tego czego nigdy by nie robił
gdyby miał wybór.
|