Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Adam, Ewa i boski zakaz.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Adam, Ewa i boski zakaz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 115


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2017-06-22 18:50:31

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-06-22 o 13:51, Chiron pisze:
>
>>>
>>
>> Tzw rodziny to jedna z największych pomyłek Stwórcy. Są cale tabuny
>> różnych stworzeń w których prawo do prokreacji i korzystania z
>> przyjemności jakie niesie sex mają tylko nieliczne osobniki w stadzie
>> zwanym rodziną. U ludzi zresztą jest pod tym względem niewiele
>> lepiej - "rodzina" to jedna z tych rzeczy które ograniczają wolność
>> jednostki, jest także przyczyną wielu patologii.
>
> Dlatego, Szanowny Panie, że myli Pan seks z miłością. Miłość to także
> związek emocjonalny, uczuciowy- nie tylko fizyczny. I taki buduje się
> całe życie nie raz- w rodzinie.
>
> --
> Chiron


Szanowny Pan myśli kategoriami samca Alfa czy Beta? I ta miłość robi z
Pana egoistę który nie chce się dzielić samicą którą posiadł z nikim innym?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2017-06-22 18:51:38

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: Trybun <c...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-06-22 o 14:26, LeoTar Gnostyk pisze:
>
>>> Ustrój państwa jest przedłużeniem struktury rodziny.
>
>> Tzw rodziny to jedna z największych pomyłek Stwórcy.
>
> A jednak ewoluująca Świadomość uznała rodzinę za najlepszy "następny
> krok" dla swojej ewolucji.

Jak dla mnie człowiek ewoluuje w dokładnie odwrotnym kierunku. Kiedyś
łączenie się w klany to była konieczność, na dzień dzisiejszy - już nie.


>
>
>> Są cale tabuny różnych stworzeń w których prawo do prokreacji i
>> korzystania z przyjemności jakie niesie sex mają tylko nieliczne
>> osobniki w stadzie zwanym rodziną.
>
> A więc uznajesz tylko prawo niektórych, czyli rasizm, do wykonywania
> pewnych czynności za formację wyższą od tej, która czyni organizmy sobie
> równymi. Stawiasz rasizm ponad wolnością...?

Prawo do równości, czymś nienaturalnym jest zawłaszczenie samicy dla
samego siebie, a co tu dopiero mówić o zawłaszczeniu wszystkich samic w
stadzie przez jednego samca dla siebie. To nie jakaś pomyłka Stwórcy?
oczywiście mowa tu nie o ludzkiej modzie czy panujących na dana chwilę
obyczajach, a o stylu bycia prymitywnych zwierząt.

>
>
>> U ludzi zresztą jest pod tym względem niewiele lepiej - "rodzina" to
>> jedna z tych rzeczy które ograniczają wolność jednostki, jest także
>> przyczyną wielu patologii.
>
> Ale dzięki wydzieleniu rodzin z bezmyślnego stada stworzyliśmy systemy
> wierzeń i naukę, których celem jest samopoznanie, znalezienie odpowiedzi
> na nurtujące nasz, a także Stwórcę, pytania egzystencjalne: kim
> jesteśmy, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy. Gdybyśmy nie zeszli z
> drzewa i nie zwarli się w walce o wyzwolenie nadal tkwilibyśmy w niewoli
> nieświadomości.
>

Dzieki? Chyba raczysz żartować.. Nic tak nie krępuje możliwości
człowieka jak życie w rodzinie..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2017-06-22 18:58:37

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.06.2017 o 18:50, Trybun pisze:
> Szanowny Pan myśli kategoriami samca Alfa czy Beta? I ta miłość robi z
> Pana egoistę który nie chce się dzielić samicą którą posiadł z nikim innym?

Daj mi proszę telefon do swojej samicy.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2017-06-22 19:42:30

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 22.06.2017 o 18:04, LeoTar Gnostyk pisze:

>> A czy tego nie było widać przez całą moją pisaninę? Zawsze uważałem
>> miłość za najwyższe stadium rozwoju Człowieka, Stwórcy, Zycia. Ale
>> będziesz pewnie niepocieszony, bo nie zmieniłem zdania co do tego w
>> jaki sposób zywy człowiek moze to stadium osiągnąć. :-)

> Polpot tez pięknie mówił, i miał rozwiązanie problemów takie, z
> którym nie zgadzali się jego rozmówcy

Nie widzę w czym miałbym być podobny do Pol-Pota - może mi to pokażesz
Pinokio. Nie jestem związany z żadną partią polityczną, nie sprawuję
żadnej władzy ani też sprawować jej nie zamierzam. Nie narzucam też
nikomu własnych poglądów wychowawczych, a jedyne co robię to analizując
konsekwencje zakazu seksualnego i ukazuję jego zgubny wpływ na jednostkę
i całe społeczeństwa. A Ty, dlaczego nie chcesz bronić starego porządku
w dyskusji lecz domagasz się jego zachowania "na wiarę" a nie na logikę
skoro "gołym okiem" widać, ze ten tak ofiarnie broniony przez Ciebie
system zagraża dalszemu trwaniu Człowieka? Jestem racjonalistą a Ty
dogmatykiem. I jeszcze masz czelność odwoływać się do opinii tłumu, tego
stada baranów, jako do autorytetu...?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2017-06-22 19:47:31

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 22.06.2017 o 18:50, Trybun pisze:

>> Szanowny Pan myśli kategoriami samca Alfa czy Beta? I ta miłość
>> robi z Pana egoistę który nie chce się dzielić samicą którą
>> posiadł z nikim innym?

> Daj mi proszę telefon do swojej samicy.

Ma czy nie ma? A może lubi się dzielić tylko nie swoimi uczuciami?
:-)))

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2017-06-22 20:31:30

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Trybun pisze:
> W dniu 2017-06-22 o 14:26, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>> Ustrój państwa jest przedłużeniem struktury rodziny.

>>> Tzw rodziny to jedna z największych pomyłek Stwórcy.

>> A jednak ewoluująca Świadomość uznała rodzinę za najlepszy
>> "następny krok" dla swojej ewolucji.

> Jak dla mnie człowiek ewoluuje w dokładnie odwrotnym kierunku. Kiedyś
> łączenie się w klany to była konieczność, na dzień dzisiejszy - już
> nie.

Teraz nadal musimy przymuszani ekonomią, dokładnie tak samo jak kiedyś.
Ale każdy chyba marzy o tym by praca była przyjemnością a nie przykrą
koniecznością.


>>> Są cale tabuny różnych stworzeń w których prawo do prokreacji i
>>> korzystania z przyjemności jakie niesie sex mają tylko nieliczne
>>> osobniki w stadzie zwanym rodziną.

>> A więc uznajesz tylko prawo niektórych, czyli rasizm, do
>> wykonywania pewnych czynności za formację wyższą od tej, która
>> czyni organizmy sobie równymi. Stawiasz rasizm ponad wolnością...?

> Prawo do równości, czymś nienaturalnym jest zawłaszczenie samicy dla
> samego siebie,

Dlaczego uważasz wierność w parze za zawłaszczanie samicy przez samca
anie dostrzegasz tego, że relacja ta powinna być relacją zwrotną?
Obawiasz się zdrady przez samicę i ukrywasz to pod buńczucznością?
Wytłumacz w czym widzisz przewagę relacji damsko-męskich panujących w
dzikiej hordzie nad relacjami w związku monogamicznym? Przecież to
właśnie dzięki monogamii staliśmy się ludźmi myślącymi i dzięki niej
stworzyliśmy system zabezpieczeń, który powala nam uwolnić się od
zagrożeń oferowanych nam przez Naturę, czyli naszą nieświadomość.


> a co tu dopiero mówić o zawłaszczeniu wszystkich samic w stadzie
> przez jednego samca dla siebie.

To już testowali Arabowie. I co z tego wyszło? A poza tym dlaczego
uważasz, że w społeczeństwie ludzi równych tylko jeden samiec będzie
dominował nad wszystkimi samicami tak jak w ulu jedna pszczoła, królowa,
zdominowała cały ul. To byłby pure patriarchat, druga, po matriarchacie,
chora struktura społeczna.


> To nie jakaś pomyłka Stwórcy?

Stwórca, nie mając żadnego doświadczenia w tworzeniu, musiał popełnić
błąd na samym Początku aby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie. Zaczął
korygować swój błąd popełniając kolejne doświadczenia, by za każdym
razem zbliżyć się coraz bliżej do doskonałości. Ale samo zbliżanie się
oznacza,że tylko się zbliżamy nigdy nie osiągnąwszy doskonałości. By
osiągnąć doskonałość musi się dokonać przełom, rytuał przejścia albo
inicjacja. I jest to akt jednorazowy. Błędem metody jest zakazywanie
odbycia tego rytuału gdyż jego brak (rytuału) skutkuje niedokonczeniem
formowania osobowości. Taki człowiek jest wiecznie od kogoś uzalezniony
oczekując na to, ze ktoś zdejmie z niego odpowiedzialność za jego życie.


> oczywiście mowa tu nie o ludzkiej modzie czy panujących na dana
> chwilę obyczajach, a o stylu bycia prymitywnych zwierząt.

Tak myślałem, że zartujesz. ;-)


>>> U ludzi zresztą jest pod tym względem niewiele lepiej -
>>> "rodzina" to jedna z tych rzeczy które ograniczają wolność
>>> jednostki, jest także przyczyną wielu patologii.

>> Ale dzięki wydzieleniu rodzin z bezmyślnego stada stworzyliśmy
>> systemy wierzeń i naukę, których celem jest samopoznanie,
>> znalezienie odpowiedzi na nurtujące nasz, a także Stwórcę, pytania
>> egzystencjalne: kim jesteśmy, skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy.
>> Gdybyśmy nie zeszli z drzewa i nie zwarli się w walce o wyzwolenie
>> nadal tkwilibyśmy w niewoli nieświadomości.

> Dzieki? Chyba raczysz żartować.. Nic tak nie krępuje możliwości
> człowieka jak życie w rodzinie..

Wolność w rodzinie jest ograniczana przez tradycyjne zakazy służące
kobiecie do sprawowania przez nią władzy nad pozostałymi członkami
rodziny a w szczególności nad mężczyzną, któremu nie ufa od samego
Początku z powodu zakazu wychowawczego, zakazu seksualnego.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2017-06-22 21:49:55

Temat: Re: Adam, Bóg Lełoś.
Od: "Mirko" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:oigvi8$1or$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
> skoro "gołym okiem" widać, ze ten tak ofiarnie broniony przez Ciebie
> system zagraża dalszemu trwaniu Człowieka
>
> Pozdrawiam
> LeoTar

Bóg Lełoś martwi sie o przyszłość Człowieka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2017-06-23 04:24:01

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trybun" <c...@j...ru> napisał w wiadomości
news:594bf553$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-06-22 o 13:51, Chiron pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Tzw rodziny to jedna z największych pomyłek Stwórcy. Są cale tabuny
>>> różnych stworzeń w których prawo do prokreacji i korzystania z
>>> przyjemności jakie niesie sex mają tylko nieliczne osobniki w stadzie
>>> zwanym rodziną. U ludzi zresztą jest pod tym względem niewiele lepiej -
>>> "rodzina" to jedna z tych rzeczy które ograniczają wolność jednostki,
>>> jest także przyczyną wielu patologii.
>>
>> Dlatego, Szanowny Panie, że myli Pan seks z miłością. Miłość to także
>> związek emocjonalny, uczuciowy- nie tylko fizyczny. I taki buduje się
>> całe życie nie raz- w rodzinie.
>>
>> --
>> Chiron
>
>
> Szanowny Pan myśli kategoriami samca Alfa czy Beta? I ta miłość robi z
> Pana egoistę który nie chce się dzielić samicą którą posiadł z nikim
> innym?

Wiem, wspólne żony i te sprawy. Nadal w to wierzysz. Tyle, że Marx wymyślił
to, bo uznał, że i tak robotników nie stać na utrzymanie swoich żon- które
muszą harować jak oni od rana do nocy. A tak, wspólnie- lepiej sobie
poradzą. Ekonomicznie. Uczuć ten alkoholik i rogacz nie brał pod uwagę.


Ja jednak piszę o związku kobiety i mężczyzny- a nie o tym, że to moja
kobieta i moja własność- więc mogę lub nie podzielić się swoją własnością z
innym samcem. A w związku nie ma możliwości "dzielenia" się drugą osobą z
kimś innym. No bo wchodząc w związek emocjonalny z inną kobietą- mężczyzna
niszczy swój związek z tą, którą jest teraz. No i także dotyczy to kobiet:
nie odda się innemu, bo to zagrozi jej związkowi emocjonalnemu z jej
mężczyzną. Ba! W szczególności dotyczy to kobiet.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2017-06-29 20:59:01

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Trybun pisze:
> W dniu 2017-06-20 o 12:27, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Trybun pisze:
>>> W dniu 2017-06-19 o 17:15, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>>> No, spekulacje opieramy na Biblii, a wg Niej Stwórca, czyli
>>>>> Bóg był w pełni świadomy i wiedział co robi.

>>>> A w którym miejscu Biblii jest napisane, że w chwili pierwszego
>>>> tworzenia S(T)wórca był świadomy? Pokaż mi ten zapis.

>>> Nie wskażemy również miejsca gdzie pisze że Stwórca był
>>> nieświadomy. A gdy podsumujemy cały etap tworzenia to wniosek
>>> nasuwa się sam - było to w pełni świadome i przemyślane
>>> działanie. Co prawda nanoszone były niewielkie poprawki, ale
>>> ogólny kształt pozostał i jest utrzymywany do dzisiaj.

>> Gdyby był świadomym Twórcą to musiałby być świadom samego siebie.
>> Po cóż więc miałby stwarzać materialny świat, który jest mu
>> potrzebny tylko do doświadczania samego siebie? Nie byłaby mu
>> potrzebna żadna odpowiedź ze stworzonego obiektu gdyż znałby
>> wszystkie odpowiedzi (wrażenia). Z tego można wyciągnąć jedyny
>> wniosek, że zaczął tworzyć materialną rzeczywistość po to by na
>> podstawie odbieranych wrażeń poznać samego siebie, a więc NIE MÓGŁ
>> BYĆ Twórcą świadomym. Dlatego popełnił błąd... A właściwie to go
>> nie popełnił bo przecież musiał zacząć tworzyć by poznać samego
>> siebie nawet wówczas gdyby efekty pierwszego tworzenia okazały się
>> błędne lub niekompletne.

> Może wcale nie szukać odpowiedzi. Może zna wszystkie pytania i
> odpowiedzi na nie zanim jeszcze je ktoś zada. Czego On może nie
> wiedzieć skoro jest wszystkim ? Oczywiście Twoja koncepcja jest taka
> że owszem jest wszystkim i ma nieograniczone możliwości ale nie zdaje
> sobie (jeszcze) sprawy, cholera, trochę to skomplikowane.. Chodzi o
> to choćby dlaczego my fragmenty tej ogólnej materii która robi próby
> samopoznania, tylko tymczasowo egzystują i dlaczego jest to jakoś tak
> regularne, tak jakby ktoś to świadomie zaplanował?

Przeczytaj uważnie co jest wyżej napisane. Dlatego właśnie zaczął
tworzyć by poznać siebie samego. Doświadczając z coraz to nowymi swoimi
wytworami gromadzi/ł Wiedzę o samym sobie. Do tego by mógł zrezygnować
z dalszego badania samego siebie i by mógł korzystać w pełni z wolnej
woli (niczym nie skrępowanej) musi doświadczyć wszystkiego, w tym
również tego czego doświadczenia sam sobie zabronił gdy będąc całkowicie
nieświadomym zaczynał tworzyć. Tylko continuum wiedzy pozwoli mu
funkcjonować, w tym tworzyć, bezstratnie (perpetuum mobile). Ale by ten
stan osiągnąć musiał był otrzymać kompletną wiedzę o tworzeniu potomstwa
od swojego Stwórcy. Ponieważ jest pierwszym i ostatnim, Alfa i Omega a
na początku tworzenia miał zero wiedzy więc jego obserwowanie i
wsłuchiwanie się w odgłosy wypływające od potomstwa może!!! mu umożliwić
samo-poznanie. Ale po to by doszło do zapełnienia przestrzeni
Świadomości wynikami wszystkich doświadczeń musi zostać zdjęty ostatni
zakaz, a właściwie nigdy nie uzmysłowiony stan, doświadczenie
stanowiące równocześnie kwintesencją wiedzy o przekazywaniu życia oraz
wartościach związku kobieta-mężczyzna. Jest to również inicjacja do
samodzielnego i odpowiedzialnego życia.


>>>>>>> Wniosek z tego taki że o ile Biblia to faktycznie dzieło
>>>>>>> Stwórcy, to w niektórych detalach została sfałszowana
>>>>>>> przez człowieka.

>>>>>> Z błędnego założenia wyciągnąłeś błędny wniosek. Człowiek
>>>>>> powiela tylko nieświadomie błąd S(T)wórcy.

>>>>> Ale z tego co mamy do dyspozycji nie można innych innych
>>>>> wniosków wyciągnąć, bo to by była zwyczajna
>>>>> nadinterpretacja.

>>>> To Ty dopuściłeś się nadinterpretacji twierdząc, że S(T)wórca
>>>> był świadomy tego co robi. Sam fakt, że tworząc pierwociny nie
>>>> miał ŻADNEGO doświadczenia powinien Cię zastanowić.

>>> I owszem - wystarczy w nocy spojrzeć w bezchmurna niebo. Widzimy
>>> ład i harmonię, a nie zamęt i chaos, raczej nie może to być twór
>>> robiony na chybił-trafił.

>> A co jeśli to wszystko jest jedynie wytworem naszej Świadomości?

> I tak może też być. Z naszymi możliwościami nie sposób tego
> zweryfikować,

Dlatego jedynym wyjściem jest uwierzyć i testować na ile to może
zaistnieć i czy istotnie rozwiązanie ma same zalety.


> Jednak z pewnością cała masa ludzi z góry odrzuci Twoją koncepcję
> (s)tworzenia świata.

Ważne by uwierzyło niewielu, ale by uwierzyli prawdziwie.


> Czym to idzie że odrzucą bardzo prawdopodobną Twoja wersję, a wierzą
> w cudy w stylu np chodzenie po wodzie przez śmiertelnika i w ogóle w
> cudy? Przecie normalny człowiek wie że nie da się wyrzucić 19 w grze
> w trzy kości, tak samo nie można mieć 5ciu asów w grze w pokera.
> Czyli jasne jest że cudów nie ma..

Ale sztuczki, kuglarze żyją i uwielbiają bawić się kim się tylko da.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2017-06-29 21:01:51

Temat: Re: Adam, Ewa i boski zakaz.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

pinokio pisze:
> W dniu 19.06.2017 o 12:08, Trybun pisze:

>> Apel o niecudzołożenie to już wydaje się być dziełem kogoś niezbyt
>> sprawnego seksualnie.
>>
>> "Nie kradnij" - autorstwa można by się dopatrywać w jakimś
>> kapitaliście

> Dosyć już żyliśmy w glorii praw, które dał Adam i Ewa: Zajeździmy
> kobyłę historii! -
>
> Lewa! Lewa! Lewa!
>
>
> Plus pomnik Kaina jako pierwszego rewolucjonisty Wiesz Trybun, nie
> chciałbym mieć z tobą relacji w realu, z kimś kto chce cudzołożyć i
> kraść.

A jeśli tylko przez takie doświadczenia prowadzi droga do poznania? Co
wówczas? Czy też takie doświadczenie odrzucisz?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju-Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Interpretacja popkultury
Nie zapomnimy! (pamięci ofiar neofaszystowskiej przemocy w Polsce)
Czy jest większa hańba?
Zezowate szczęście
Wiara najbliższa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »