Data: 2001-02-11 23:34:02
Temat: Re: Administrativa -- tematyka grupy
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (emes)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 11 Feb 2001 12:39:58 +0100, Róża <r...@p...onet.pl> wrote:
>> czyli za hodowanie kilku krzaczków konopi nadal groziłoby mi więzienie?
>> z jakiej racji?
>A z jakiej racji nie mogę sobie legalnie wyprodukować bimberku w domu?
jakoś nie słyszałem, by państwo ścigało produkujących "na własny użytek".
poza tym z konopiami to trochę inna sprawa. to rośliny, które rosły sobie na
naszych ziemiach, zanim w jakiejkolwiek głowie pojawiło się słowo "polska".
skoro można ot, tak sobie, zdelegalizować roślinę, to dlaczego by nie
zdelegalizować jakiejś góry czy jeziora?
>Państwo może tolerować stosowanie przez obywateli używek (łatwiej
>rządzić), ale nie ich produkcję.
uffff... a już zaczynałem cię posądzać o wiarę w prohibicję "dla dobra
obywateli".
>Poza tym w grę wchodzą stosunki międzynarodowe. Wyobraź sobie, że w Polsce
>każdy może pędzić bimber czy produkować narkotyki. Co na to sąsiedzi?
jeśli mają w tym interes, niech po prostu lepiej pilnują granic.
a skutki znowu widać na przykładzie holandii. najpierw w sąsiadujących z nią
landach niemieckich znacznie złagodzono prawo, a teraz po rozum do głowy poszła
belgia :)
>Jak nie używają, to nie są zagrożone. Poza tym jakoś nie wierzę w wyroki
>skazujące za posiadanie małej ilości. Pewnie będzie znikoma szkodliwość
>społeczna, grzywna, w najgorszym wypadku 'zawiasy'. A to, że
>_teoretycznie_ grozi więzienie, to inna bajka.
wiesz co się dzieje, gdy policja złapie kogoś z odrobiną trawki?
najpierw pałowanie - złapany służy młodym pałkarzom za worek treningowy, a
starym za środek odstersowujący.
potem pobyt w areszcie - ładnych kilka tygodni, podczas których bliżej
nieokreślony organ w ciężkich bólach rodzi zarzuty.
rozprawa - loteria, bardzo bogaci mogą zwiększyć szanse, zatrudniając dobrego
adwokata.
jeśli nawet delikwent zostanie uniewinniony, to traci parę miesięcy z życia (a
przy okazji pracę/studia/szkołę) i dużo nerwów. do tego dochodzi sporo siniaków
wyniesionych z komisariatu i niewątpilwie wielki szacunek do polskiego prawa...
te wszystkie atrakcje mogą cię czekać już za jednego jointa.
przykłady już są - np. mój sieciowy znajomy. szczegóły znajdziesz na stronie
http://www.poland.com/freemichal
>Chyba nie wierzysz, że Polska to kraj prawa? ;->
z bajek już wyrosłem ;)
--
emes
[ http://www.kanaba.prv.pl ]
|