Data: 2012-11-03 12:52:24
Temat: Re: Agata i hipokryzja.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:k70s39$usc$4@news.icm.edu.pl...
*********************
Pierwszy post:
>Nie, no oczywiście nie ma co obciążać tym Ixi, a jej - tak, właśnie JEJ -
>przywalanie innym traktować jako przejęzyczenia. Weź Chironie spasuj,
>zwłaszcza jeśli widzisz tu z mojej strony jakąś strzelaninę.
No ale dlaczego? Nie ma we mnie złośliwej chęci sprawienia Ci przykrości.
Piszę Ci swoją opinię. Jak uważasz, że nie jest prawdziwa- no to jej nie
przyjmuj. Jednak widzę strzelaninę- wręcz nawoływanie do niej. Ponieważ nie
po raz pierwszy- wyjaśnię na podstawie poniższego
*********************
Drugi post:
>>>>>> W dniu 2012-11-01 23:00, Paulinka pisze:
>>>>>>> A Twoja koleżanka jest nieszczerą, mającą o sobie zbyt duże
>>>>>>> mniemanie
>>>>>>> fundamentalistką prawd nie uniwersalnych, ale tylko takich, które
>>>>>>> jej
>>>>>>> aktualnie pasują do postawionej tezy. Dlatego gotowa była Ci
>>>>>>> przynosić
>>>>>>> drożdżówki do więźnia.
>>>>>> Gotowa to była obiecywać, bo raczej żadnej drożdżówki glob się nie
>>>>>> doczekał.
>>>>>>
>>>>> Najpierw by musiał odezwać się i chcieć nawiązać kontakt. Nawet
>>>>> wiedza, w
>>>>> którym pierdlu wtedy siedzi- nie umożliwiała takiego kontaktu. A że
>>>>> się nie
>>>>> odzywał (a mógł)- to już on wie, dlaczego. A tobie jak zwykle
>>>>> najłatwiej
>>>>> przywalić Iksi. I nic to, że bardzo się mylisz, prawda?
>>>> Cóż, Chirku, stan medi obecnie jest podobno błogosławiony... więc
>>>> spuśćmy
>>>> zasłonę litości na jej zaczepki...
>>>>
>>> i do tego pewnie niepokalane poczecie ;)
>> Nie wnikam. Tyle ze ten stan błogosławiony szkoda że nie zawsze bywa
>> błogosławiący.
>
> Sama słodycz spod paluszków Twoichpłynie.
> Nieprawdaż, Chironku? Hi hi...
No właśnie. W moim odczuciu- Ixi odpowiedziała uszczypliwie. I to jest chyba
najwłaściwsze słowo. Twoja reakcja? Tłumacząc to, co napisałaś:
"patrz Chiron, kogo bronisz. Patrzcie wszyscy- znowu ta podła Ixi mnie tu
sekuje!"
To w mojej opinii takie manipulowanie innymi- liczenie, że włączą się Ci, co
darzą Cię sympatią. Włączą, żeby Ci się przypodobać. I często przecież to ma
miejsce. Zaczyna się sekowanie- ale Ixi. Ty oczywiście nawet wtedy za bardzo
nie musisz się udzielać- samo nakręcenie przecież wystarczy, nieprawdaż?
Ewo- niech może każdy walnie się w swoją pierś- to najlepiej. Napisz mi
proszę, czy po takiej uszczypliwej wypowiedzi Ixi nie potrafisz się zachować
asertywnie?
Już piszę, co pod tym pojęciem rozumiem: dla mnie wypowiedź Ixi była lekko
uszczypliwa. Ponieważ każdy ma swoją granicę smaku, tolerancji- zakładam, że
ta wypowiedź nie mieści się w Twoich granicach- narusza je. Jednak IMO Ixi
może po prostu o tym nie wiedzieć. Asertywnie- to znaczy w tym momencie
zachować się tak, żeby poinformować rozmówcę, że narusza Twoje granice i
jednocześnie spróbować zaproponować sposób dalszego
wspólnego...koegzystowania na grupach- chociaż jakąś metodę wstępnego
porozumienia? I idę się założyć, że potrafisz to doskonale- jednak czemuś
tego nie robisz.
p.s.
Z całego serca- gratulacje!
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|