Data: 2012-11-03 13:31:25
Temat: Re: Agata i hipokryzja.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-11-03 13:52, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:k70s39$usc$4@news.icm.edu.pl...
>>
>> Sama słodycz spod paluszków Twoichpłynie.
>> Nieprawdaż, Chironku? Hi hi...
>
> No właśnie. W moim odczuciu- Ixi odpowiedziała uszczypliwie. I to jest
> chyba najwłaściwsze słowo. Twoja reakcja? Tłumacząc to, co napisałaś:
> "patrz Chiron, kogo bronisz. Patrzcie wszyscy- znowu ta podła Ixi mnie
> tu sekuje!"
> To w mojej opinii takie manipulowanie innymi- liczenie, że włączą się
> Ci, co darzą Cię sympatią. Włączą, żeby Ci się przypodobać. I często
> przecież to ma miejsce. Zaczyna się sekowanie- ale Ixi. Ty oczywiście
> nawet wtedy za bardzo nie musisz się udzielać- samo nakręcenie przecież
> wystarczy, nieprawdaż?
>
> Ewo- niech może każdy walnie się w swoją pierś- to najlepiej. Napisz mi
> proszę, czy po takiej uszczypliwej wypowiedzi Ixi nie potrafisz się
> zachować asertywnie?
> Już piszę, co pod tym pojęciem rozumiem: dla mnie wypowiedź Ixi była
> lekko uszczypliwa. Ponieważ każdy ma swoją granicę smaku, tolerancji-
> zakładam, że ta wypowiedź nie mieści się w Twoich granicach- narusza je.
> Jednak IMO Ixi może po prostu o tym nie wiedzieć. Asertywnie- to znaczy
> w tym momencie zachować się tak, żeby poinformować rozmówcę, że narusza
> Twoje granice i jednocześnie spróbować zaproponować sposób dalszego
> wspólnego...koegzystowania na grupach- chociaż jakąś metodę wstępnego
> porozumienia?
Kiedy tak czytam te piękne deklaracje, aż mnie korci zaproponować
przekład teorii na praktykę.
I wtedy ugryzam się w dzioba.
qr.a
--
hue hue
|