Data: 2013-04-07 10:53:54
Temat: Re: Agresja to błąd percepcji
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:bb64cad7-510a-4714-b14d-9a4fea92fcc0@googlegrou
ps.com...
>> To mi przypomina bardzo eksperyment sowieckich uczonych: wyrwano musze
>> nogę,
>>
>W doswiadczeniu powyzej chodzilo raczej o wartosc dodaną (dodatkową
>informację z otoczenia) niz odjetą. Skąd więc takie sadystyczne
>skojarzenie? :)
Z opisu wniosków IMO wynika, że to właśnie wyraz twarzy decyduje o poziomie
agresji- co najmniej w stopniu znacznie dominującym. Tymczasem IMO wygląda
to tak, że wielu ludzi patrząc na drugą osobe ulega automatycznym
skojarzeniom. Wytłumaczę: ktoś widzi człowieka na imprezie, który wygłasz
bliskie jego sercu poglądy. No to patrzy na niego- jego twarz wydaje mu się
uduchowiona, inteligentna. Nie mają problemu w nawiązaniu rozmowy.
Widząc tego samego człowieka np na drodze, w mundurze policjanta-
zatrzymującego do kontroli- ten sam człowiek, teraz kierowca- patrzy się w
twarz policjanta i myśli: debil, łowca łapówek. No z tego poziomu w żaden
sposób się nie dogadają- bo jak się dogadać z debilem? Gdyby dojrzał w nim
dobrego, mądrego człowieka- wtedy zapewne kontrola była by miła, i nie
zakończyła by sięmandatem. Oczywiście- o wiele lepszym wyjściem do każdego
podchodzić szczerze jak do człowieka, istoty szczerej, z gruntu dobrej. Jest
to bardzo trudne- choć osiągalne. Wtedy cały świat takiego cżłowieka będzie
wspierał. Jednak robienie takich jak opisywane tricków nie wyjdzie na dobre
nikomu. Jest to tylko psychomanipulacja.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
--
Chiron
|