"* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> wrote in message
news:bjtfs3$95d$1@inews.gazeta.pl...
> "WojtekS" <w...@R...wp.pl> napisał
> >
> > Pierwszym (i podstawowym) argumentem tej organizacji bylo wlasnie
> to CB.
>
> # chyba jednak nie zrozumiales do konca

No to zacytuje:
"Nie słyszałeś o Sztabie Ratownictwa SKSR prowadzonym przez nas 9 kanale
ratunkowym na CB RADIO, przecież to stowarzyszenie działa od kilkunastu lat
i
jest dość znane w całej Polsce. Oj coś chrzanisz, albo w czymś Ci ta
działalność przeszkadza, albo - może jesteś jeszcze bardzo młody :)"

> # zbyt wiele informacji na ten temat na stronie nikt powazny
> umieszczal nie bedzie, wiele rozwiazan jest nietypowych i dzieki
> temu sporawiaja one trudnosci osobom czyhajacym na nasze mienie, a
> opisywac takie rzeczy na stronie www to nic innego jak tylko
> instruktaz dla wlamywaczy, wiec po co?

1. Informacje ktore oczekuje od firmy odpowiedzialnej za bezpieczenstwo to
referencje. W tym wypadku najlepiej Policji.
2. Nie wiem jak jest w ochronie fizycznej, ale w ochronie informacji jak
ktos zaczyna uzywac "security though obscurity" to bardzo, ale to bardzo
zle. Wtedy wystarczy ze cos sie wyda i cala misterna konstrukcja sie wali.

> moze lepiej bylo najpierw zadzwonic i dopiero po uzyskaniu
> informacji u zrodla zapytac na grupie, podajac przy okazji to, co
> sie uslyszalo przez telefon? wtedy byloby wiecej szczegolow do
> omowienia i jakas podstawa do rzeczowej dyskusji, jak do tej pory,
> to przypomina mi to nieco praktyczne zajecia z gdyblogii stosowanej

Alez dlaczego? Wchodze na strone - wiedze ze jest dziwna (duzo zoltego i
wykrzyknikow). Nie ma informacji ktorej szukam. Zatem pytam tych, ktorzy juz
cos o tej firmie wiedza, zeby wraz z tymi informacjami ewentualnie sie
zapytac u zrodla.

> > A nie ze "chlopie, jak produkowano komputer to pradziadek autora
> tam byl to
> > co sie czepiasz" (to a propos CB :))
>
> # jakos niewiele zwiazku tu dostrzegam ...

Vide wyzej - moj cytat.

> # jesli jest powazny, to na pewno wie, ze oprocz info w necie jest
> rowniez info u zrodla, czyli bezposrednia rozmowa z osoba
> odpowiedzialna z danego systemu

Tak - zgadzam sie.

> a w necie wisi tyle glupot, czasem nawet nieswiadomie publikowanych,
> ze az sie czytac nie chce, nie wiem jak to wyglada w alarmach, ale w
> na prywatnych stronach dotyczacych radiokomunikacji panuje istny
> horror

Tak, ale tez jest wiele rzeczy o ktore warto sie zapytac a ktore nie
przyszlyby mi do glowy.
A co do glupot to firma z przyjemnoscia wyprowadzi mnie z bledu.

Poki co odzew jest zerowy - czyli jak na znana organizacje to niewiele.

Pozdrowienia,
Wojtek