Data: 2016-02-26 01:36:08
Temat: Re: Ale jaja!!!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"XL" <n...@g...com> wrote in message
news:2e2b71d8-67a9-4632-9d23-a8e941c36711@googlegrou
ps.com...
> W dniu czwartek, 25 lutego 2016 00:00:09 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "XL" <n...@g...com> wrote in message
>> news:77ddf04a-73c8-4adf-ae7a-899c5490cb47@googlegrou
ps.com...
>> > Nawet bardzo! - milcząco sugeruje bowiem, że jaja od kur z chowu
>> > klatkowego
>> > są wolne od dioksyn, bo kury te nie grzebią w ziemi i karmione są
>> > paszami
>> > BEZ dioksyn...
>>
>> Nie, raczej nie sugeruje niczego takiego.
>
> Sugeruje DOKŁADNIE TO.
> A jeśli dla Ciebie niedostatecznie dokładnie, to przynajmniej "nie kupuj
> jajek eko, bo są be".
Sugeruje tak być może dla Ciebie...
A ja faktycznie nie kupuję jajek z nieznanego źródła, np od nieznanej "Pani
Baby".
>> W artykule wyraźnie jest napisane że zawartość dioksyn w jajkach
>> z ferm komercyjnych jest testowana i takie jaja byłyby odrzucone.
>
> KAŻDA partia jajec testowana na dioksyny???
> Ty NAPRAWDĘ wierzysz w pierdoły ze sponsorowanych artykułów, OMG
> 333333333333333333333333-]
Nikt tu nie pisał że *każda* partia, ani że co druga - dlaczego wciskasz mi
nie moje słowa a potem się z nie moich słów wyśmiewasz? To się nazywa
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat_rozszerzenia
>> W domowych produkcjach jajecznych na sprzedaż nie jest to testowane.
>> Poza tym nikt nie buduje kurzych ferm w miastach.
>
> Czytałeś coś z mego linka na temat dioksyn w paszach?
Rzuciłaś linkiem do googla, który pokazywał garść przypadkowych linków...
Dla mnie to szum informacyjny przez który nie mam ochoty się przedzierać.
Jak chcesz konkretnie rozmawiać to zaprezentuj konkrety do których
można się odnieść - garść linków z googla nie jest takim konkretem.
> Popatrz sobie, co to jest, takie łądne, cylindryczne, stojące przy każdej
> fermie drobiu:
> http://www.balexmetal.pl/pictures/L4O998g5p0W0y173Y5
h6q0Q014z8y1T3.jpg
No co? Zbiornik paszy? Dobrze zgaduję? I co z tego dla Ciebie wynika?
>> > http://tiny.pl/g7qxh
>>
>> I co z tego co tu podałaś dla Ciebie wynika?
>
> To, że ja mam SMACZNE jajka z dioksynami, a Ty niesmaczne jajka z
> dioksynami.
Acha :-))
A te dioksyny w moich jajkach to badałaś jakoś, czy swoim sposobem tylko
"inputujesz"?
> Ja przynajmniej wiem, za co płacę.
O tak? To ile tych dioksyn mają, skoro wiesz aż tyle?
> Kury "mojej" pani Baby karmione są do syta ziarnem z jej własnego pola,
> położonego daleko daleko pola obszarami zabudowanymi, a to, co znajdą na
> wybiegu przy domu, raczej nie ma wielkiego znaczenia w truciu, bo pani
> Baba pali jedynie drewnem oraz gazem, nie ma tu mowy o paleniu śmieciami,
> bo wszelkie śmieci odbiera firma, permanentnie 3-)
No to skąd się Twoim zdaniem biorą dioksyny w jajkach u tej pani baby?
|