Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 370


« poprzedni wątek następny wątek »

191. Data: 2008-12-01 21:36:34

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:
> On 1 Gru, 20:42, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> Hanka pisze:
>>
>>> UMYSL to jedna
>>> wspolna nebula,
>> gdyby nie shrek, którego właśnie przed chwilą czytałem dzieciakom do
>> poduszki, nie wpadłbym chyba na to, że chodzi o warstwy.
>> shrek upierał się, że ogry są jak cebule.
>
> No kurczesz, jaka cebula!!
> Nebula :)

to ne bula cebula?!
:D


--
http://www.lastfm.pl/label/trener

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


192. Data: 2008-12-01 22:42:30

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy nie jest przypadkiem tak, że kierując się potrzebą dystansowania
się od czegoś co możnaby nazwać "bólem istnienia" dokonujesz
wyparcia "złych emocji" budując sobie coś w rodzaju bariery (kokonu)
odcinającego cię od "zła" pozostawianego w "świecie zewnętrznym"?

Jeśli tak właśnie działasz, to finałem tej drogi pozostaje to czego się tak
obawiasz, przy czym w przyszłości także będziesz mogła mimo wszystko
pisać czerpiąc z tego co masz już obecnie.
Odcięcie. Rozumiesz?


OK, ty już wybrałaś, i prawdopodobnie nie jesteś w stanie niczego
w tym względzie zmienić (a co najmniej: w prosty sposób).
Niewykluczone, że wcale na tej drodze nie będziesz posuwać się
naprzód, a z czasem z niej zawrócisz, i wtedy okaże się ona dla ciebie
ślepym zaułkiem, ale to chyba dość mało prawdopodobne.

Dlaczego zatem o tym napisałem?
Dla innych, którzy jeszcze nie wybrali Odcięcia jako swojego "sposobu
na życie"?
Tak, przede wszystkim dlatego. :)

--
CB


"Hanka" <c...@g...com> napisał(-a)
w wiadomości
news:84b12dc5-a576-4775-921e-816102104c25@33g2000yqm
.googlegroups.com:

> [...]
> Widocznie teraz dostalam ten, ktory dwa miesiace temu miala XL.
> Jednak, z calym szacunkiem dla Rozdzielacza Kawalkow Umyslu: wolalabym
> nie otrzymac tego fragmentu, ktory dane jest XL miec TERAZ.
>
> :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


193. Data: 2008-12-01 22:56:40

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiem już jak wyjaśnić CO najprawdopodobniej łączy cię z XLą.

Obie kierujecie się tym co czujecie.
Ale obie w ten sam nieuprawniony sposób, gdyż "generator czucia"
jest oględnie mówiąc ~niezdrowy i generuje nieadekwatne informacje.

XLa tak właśnie robi.
Jeśli ty także tak robisz: jeśli zawierzasz bez reszty temu co czujesz,
choć czujesz to wszystko "organem", który cię zwodzi, bo pozostaje
w niezbyt dobrej kondycji, to popełniasz tym samym wielki błąd IMHO.
O!

--
CB


"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gh1p4s$ae9$1@node2.news.atman.pl:

> Czy nie jest przypadkiem tak, że kierując się potrzebą dystansowania
> się od czegoś co możnaby nazwać "bólem istnienia" dokonujesz
> wyparcia "złych emocji" budując sobie coś w rodzaju bariery (kokonu)
> odcinającego cię od "zła" pozostawianego w "świecie zewnętrznym"?
>
> Jeśli tak właśnie działasz, to finałem tej drogi pozostaje to czego
> się tak obawiasz, przy czym w przyszłości także będziesz mogła mimo
> wszystko pisać czerpiąc z tego co masz już obecnie.
> Odcięcie. Rozumiesz?
>
>
> OK, ty już wybrałaś, i prawdopodobnie nie jesteś w stanie niczego
> w tym względzie zmienić (a co najmniej: w prosty sposób).
> Niewykluczone, że wcale na tej drodze nie będziesz posuwać się
> naprzód, a z czasem z niej zawrócisz, i wtedy okaże się ona dla ciebie
> ślepym zaułkiem, ale to chyba dość mało prawdopodobne.
>
> Dlaczego zatem o tym napisałem?
> Dla innych, którzy jeszcze nie wybrali Odcięcia jako swojego "sposobu
> na życie"?
> Tak, przede wszystkim dlatego. :)


"Hanka" <c...@g...com> napisał(-a)
w wiadomości
news:84b12dc5-a576-4775-921e-816102104c25@33g2000yqm
.googlegroups.com:

> [...]
> Widocznie teraz dostalam ten, ktory dwa miesiace temu miala XL.
> Jednak, z calym szacunkiem dla Rozdzielacza Kawalkow Umyslu: wolalabym
> nie otrzymac tego fragmentu, ktory dane jest XL miec TERAZ.
>
> :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


194. Data: 2008-12-01 23:18:07

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: "Veronika" <v...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:114h2w1o1yqqb$.g97s4l26fvl2.dlg@40tude.net...

> ..bo akurat ten wiatrak nie rozumie, że ten, kto umiera naprawdę na własne
> życzenie, powinien SAM zadać sobie śmierć, a nie pozostawiać to innym. To
> egoizm, brak szacunku dla tych, co zostają - pozostawiac ich z takim
> moralnym obciążeniem niepewności.

Czy to czasem nie pozostaje w niezgodzie z głęboką Twoją wiarą?

V-V


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


195. Data: 2008-12-01 23:18:21

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Gru, 20:51, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:gh1el6$kpk$1@news.onet.pl...
> > Jest kilka przyczyn:
> > - wdzięczność (dla grupy)
>
> A rozwijając nieco jedną gałązkę: Ty może pamiętasz, inni nie koniecznie.
> Kilka lat temu zaczynając życie na grupie przyszedłem tu z konkretnymi
> problemami
> i szukałem pomocy. Się złożyło, że pomoc otrzymałem
> [...]
>
Miales sporo szczescia...

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


196. Data: 2008-12-02 00:53:46

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Jak wyżej. Nic więcej nie mam do powiedzenia. Będę miała, kiedy przyjdzie
> moja ostatnia chwila, ale nie dam rady przekazac nikomu. Podobnie Ty.
> Podobnie glob.
> Więc się nie ma co mądrzyć, ze trzeba pomóc ludziom umrzeć,kiedy o to
> proszą, bo nigdy nie ma pewności, że choćby jeden(!) z nich w ostatnim
> tchnieniu nie krzyczy "chcę żyć".
>
A jeśli śmierć wcale nie jest taka straszna jak ją sobie wyobrażamy? Ci
co przeżyli śmierć kliniczną zwykle opisują to jako niezwykle przyjemne
"przeżycie."

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


197. Data: 2008-12-02 01:15:36

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:
> On 1 Gru, 20:51, "Redart" <r...@o...pl> wrote:
>> Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:gh1el6$kpk$1@news.onet.pl...
>>> Jest kilka przyczyn:
>>> - wdzięczność (dla grupy)
>> A rozwijając nieco jedną gałązkę: Ty może pamiętasz, inni nie koniecznie.
>> Kilka lat temu zaczynając życie na grupie przyszedłem tu z konkretnymi
>> problemami
>> i szukałem pomocy. Się złożyło, że pomoc otrzymałem
>> [...]
>>
> Miales sporo szczescia...

raczej rozumu

--
http://www.lastfm.pl/label/trener

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


198. Data: 2008-12-02 02:34:00

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



adamoxx1 wrote:
Jej nie da sie oswoic z umieraniem,jest dzika,zacznie wyc ze zmarli 5
lat temu tez chca zyc i jestem egoista,bo ich z grobów nie chce
wypuscic.
> Ikselka pisze:
> > Jak wy?ej. Nic wi?cej nie mam do powiedzenia. B?d? mia?a, kiedy przyjdzie
> > moja ostatnia chwila, ale nie dam rady przekazac nikomu. Podobnie Ty.
> > Podobnie glob.
> > Wi?c si? nie ma co m?drzy?, ze trzeba pom?c ludziom umrze?,kiedy o to
> > prosz?, bo nigdy nie ma pewno?ci, ?e cho?by jeden(!) z nich w ostatnim
> > tchnieniu nie krzyczy "chc? ?y?".
> >
> A je?li ?mier? wcale nie jest taka straszna jak j? sobie wyobra?amy? Ci
> co prze?yli ?mier? kliniczn? zwykle opisuj? to jako niezwykle przyjemne
> "prze?ycie."
>
> --
> //-\\ || )) //-\\ ][\/][
> a...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


199. Data: 2008-12-02 04:06:20

Temat: Re: Ale to już było? - no to jeszcze raz.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka-Przeraza cie to ze ból krowy jest równoznaczny z bólem
czlowieka?Dla ludzi dawniejszej szkoly ból kogos z rodziny jest
najokropniejszy po wlasnym:ból dygnitarza wazniejszy od bólu
chlopa;ból chlopa wazniejszy od bólu chlopca;ból chlopca wazniejszy od
bólu psa.Przebywaja w ograniczonym kregu bólu.Ale dla ludzi nowszej
szkoly ból jest bólem,gdziekolwiek by sie pojawil,równie straszliwy w
czlowieku,jak w musze,wyksztalcilo sie w nas doznanie czystego
cierpienia,pieklo nasze stalo sie uniwersalne.Ogromny skok
wrazliwosci,ewolucja.Powiem to slowami Cbneta-Nalezysz do starej rasy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


200. Data: 2008-12-02 06:24:44

Temat: Re: Ale to juz bylo? - no to jeszcze raz.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Gru, 23:42, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Czy nie jest przypadkiem tak, e kieruj c si potrzeb dystansowania
> si od czego co mo naby nazwa "b lem istnienia" dokonujesz
> wyparcia "z ych emocji" buduj c sobie co w rodzaju bariery (kokonu)
> odcinaj cego ci od "z a" pozostawianego w " wiecie zewn trznym"?
>
> Je li tak w a nie dzia asz, to fina em tej drogi pozostaje to czego si tak
> obawiasz, przy czym w przysz o ci tak e b dziesz mog a mimo wszystko
> pisa czerpi c z tego co masz ju obecnie.
> Odci cie. Rozumiesz?
>
> OK, ty ju wybra a , i prawdopodobnie nie jeste w stanie niczego
> w tym wzgl dzie zmieni (a co najmniej: w prosty spos b).
> Niewykluczone, e wcale na tej drodze nie b dziesz posuwa si
> naprz d, a z czasem z niej zawr cisz, i wtedy oka e si ona dla ciebie
> lepym zau kiem, ale to chyba do ma o prawdopodobne.
>
> Dlaczego zatem o tym napisa em?
> Dla innych, kt rzy jeszcze nie wybrali Odci cia jako swojego "sposobu
> na ycie"?
> Tak, przede wszystkim dlatego. :)
>
> --
> CB
>
> "Hanka" <c...@g...com> napisa (-a)
> w wiadomo cinews:84b12dc5-a576-4775-921e-816102104c25@33g2000y
qm.googlegroups.com:
>
>
>
> > [...]
> > Widocznie teraz dostalam ten, ktory dwa miesiace temu miala XL.
> > Jednak, z calym szacunkiem dla Rozdzielacza Kawalkow Umyslu: wolalabym
> > nie otrzymac tego fragmentu, ktory dane jest  XL miec  TERAZ.
>
> > :)- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -


Jeski bedzie ku temu okazja, pogadamy za chwile, gdy juz przejdziesz
swoje sciezki, swoje cierpienia i przezyjesz przynalezne Ci granty od
tak zwanego losu.
I wtedy, za chwile, bo 10, 15 czy 20 lat jest to jedna mala chwila,
wtedy opowiesz mi o bolu, slepych zaulkach i wyparciu.

Wyparcie.
Zrozumienie i akceptacja.

Porownaj te dwa pakiety.


Do zobaczenia, za chwile :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Literatura
Mulholland Drive
Seks po osiemdziesiątce
I WSZYSTKO JASNE !!!
R.I.P

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »