Data: 2006-01-05 10:21:38
Temat: Re: Alkohol - pomocy.
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Słynny grzebolog *KamiL* podał dziwną wiadomość datowaną na 5 styczeń (
czwartek) o godz. 10:36, o treści :
> a co jesli ktos nie chce dac sobie pomoc?
> nie wie o tym, ze jest mu potrzebna pomoc?
> pije cale zycie (z 40 lat....),
> i rujnuje wszystko i wszystkich dookola?
>
> da sie cos zrobic "na sile" ???
Da się.
W każdym mieście istnieje/powinna istnieć komisja do spraw przeciwdziałania
alkoholizmowi, tam można dowiedzieć się więcej. Między innymi o tym że
danego osobnika można skierować na leczenie przymusowe w zamkniętym ośrodku
odwykowym. Inną sprawą jest efekt takiego leczenia, ale początek jest
zrobiony, na niektórych to podziałało. Znam kilku którzy teraz są wdzięczni
żonie/matce/dzieciom że ich do tego zmusili.
Inną rzeczą jest zająć się sobą na zajęciach terapeutycznych dla AlAnon i
uczęszczanie na grupu AlAnon. To w brew pozorom pomaga, pomaga żyć i
rozwiązywac problemy które stają na drodze.
--
..::WISKOLER::..
Iza zaszła w ciążę.
Teraz siedzi w domu i zastanawia się z kim.
Przedtem nie zastanawiała się, to teraz musi. :)
|