Data: 2004-02-09 08:27:02
Temat: Re: Angielskie śniadanie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>> Ja sie zgadzam z ta opinia. Wyjelas mi to z ust. Ale z drugiej strony
>> zaczalem sie zastanawiac co to znaczy "polskie sniadanie". Platki z
>> mlekiem? - to takie amerykanskie, a wlasciwie praktykuje sie na calym
>> swiecie. Zupa mleczna lub kasza manna na mleku? - dla niektorych ochyda, dla
>> niektorych cos wspanialego, tak czy inaczej angole tego nie tkna.
>
>Dlaczego ?
jasne, ze nie tkna...na sniadanie. u nas manna na mleku na gesto
to deser...
a oswianka to jednak narodowa potrawa szkocka, wiec angole
rzeczywiscie nie tkna, buhahahaha
>
>
>> Twarozek
>> na slodko lub ze szczypiorkeim? - nie wiem czy jada sie to w wielu innych
>> krajach na sniadanie, ale nawet jesli jest to cos polskiego to chwalic sie
>> nie ma czym.
>
>Dlaczego ?
no wlasnie. dlaczego?
>
>> Kanapki z tym co ma sie akurat w lodowce? - hm, to chyba nic
>> wyjatkowego.
>> Ludzie czy my naprawde nie mamy zadnej prawdziwej, typowo polskiej potrawy
>> sniadaniowej?
>
>Jajecznica.
>Howgh.
>
>
>
>Ewcia
jajecznica jeszzce raz. z czyms w niej, bo gola to tez tu jest
jadana
trys
K.T. - starannie opakowana
|