Data: 2009-09-29 05:15:34
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"de Renal" <f...@g...com>
news:9e9dcd12-5d62-4846-97a9-29ed1a90fe2d@e8g2000yqo
.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "de Renal" <f...@g...com>
>> news:5ebf09e7-ede1-497c-8863-5c704c28752f@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
>> > Robakks wrote:
>> >> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w
>> >> wiadomości
>> >> news:b12bbdc0-1379-454b-a51f-dd500dfdfac9@x37g2000yq
j.googlegroups.com...
>> >> > Robakks wrote:
>> >> >> rotfl
>> >> >> Przecież dysonans wynika z myślenia. Ty jesteś świadomy co
>> >> >> piszesz?
>> >> >> Robakks
>> >> >> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>> >> > Robakks dysonans polega na nie przemyśleniu własnych potrzeb
>> >> > i po spotkaniu się sprzeczności, ta osoba nie wie co ma z tym
>> >> > zrobić.
>> >> Przecież sprzeczności są wyłącznie w myślach. Dałeś mi dowód
>> >> że nie jesteś świadomy tego co piszesz... :)
>> >> Edward Robak* z Nowej Huty
>> >> ~>°<~
>> >> miłośnik mądrości
>> > Sprzeczności pochodzą też z zewnątrz,np; rodzice potrafią dziecku
>> > wydawać sprzeczne polecenia ,
>> :-)
>> Przecież Ty dalej nie rozumiesz co pleciesz. Dziecko bezmyślne
>> nie postrzeże sprzeczności poleceń bo nie rozumie poleceń. /Robakks/
> Dziecko rozumie proste polecenia, tylko rodzic często nie widzi że
> takie wydaje w sposób sprzeczny, więc dziecko dostaje dwie sprzeczne
> formy i może dostać dysonansu, albo jeśli zaczyna odczuwać siebie
> dokona wyboru według tego co się pokrywa z tym co czuje i wyminie
> problem.
Piszesz Koleżnko de Renal, że dziecko bezrozumne (bezmyślne)
rozumie proste polecenia i jesteś w tym podobna do Paulinki, która
stosuje poprzez niestosowanie, a także mojej przyjaciółki melomanki
aszheri, która mówi: wymyśl sobie jaka jestem, a dowiesz się jaka jestem.
Faktycznie gdy jakiś facet z krwi i kości próbuje zrozumieć kobietę,
to wpada w dysonans poznawczy, bo otrzymuje samozaprzeczające
sygnały: "tak, czyli nie" - dlatego na pl.sci.filozofia nie ma kobiet.
Ty Koleżanko glob także wysyłasz samozaprzeczające się sygnały,
dlatego zyskujesz uznanie wśród podobnych sobie i wcale nie jesteś
taka młoda jakbyś chciała by o Tobie myślano. Dziewczyny nie
używają takich słów:
"dziewcze", "kawalera", "przystojna blondynka", "nie zdjeła okrycia"
Dajesz natomiast upust swojej wyobraźni pisząc:
wyszeptała rumieniąc się
Zbladła, poczerwieniała, zgodziła się
. . .
Dopiszę Ci ciąg dalszy:
Sinoblada czerwona na policzkach ruda blondyna spojrzała na mnie
spod zamkniętych powiek. W głowie jej kłębiły się myśli, których kształt
widoczny na twarzy wyrażał bezmyślność. To była gra wstępna.
Wiedziałem już, że jest dziewicą, bo spod płaszcza wystawał rąbek
spódnicy. Wciskałem głowę pod poduszkę, ale zjawa nie znikała
szczerząc do mnie kły w słodkim uśmiechu zamkniętych warg.
"Pragnę cię" - wyszrptałam ostatkiem sił i zemdlałam.
Było późno, czyli wcześnie. Zbyt późno by się obudzić a zbyt wcześnie
by zasnąć...
;)
pozdrawiam,
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|