Data: 2009-09-29 06:27:22
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Duch" <n...@n...com> napisal w wiadomosci
news:h9qju7$3fu$1@news.dialog.net.pl...
> Dobre pytanie.
> Mysle ze albo globa mozna traktowac jak glupka i po prostu kiwac mu glowa.
> Albo mozna traktowac powaznie, tak jak ja i po prostu mowic mu prawde w
> oczy.
> Ok, moze to wygladac jak znecania, bo rzeczywiscie - facet
> reaguje na prawde jak diabel na swiecona wode :)
> Tylko ze to nie jest znecanie - to mu wiecej przyniesie pozytku niz
> szkody.
> Zauwaz - probowales prowadzic dialog i to nic nie daje.
>
>> Jaki glob jest - kazdy widzi.
>
> Rzecz w tym ze wiekszosc tego nie widzi. Gdyby nie celne i lopatologiczne
> tlumaczenia
> Vilar, wyszlo by na to ze glob ma racje.
Twoja ocena zarówno globa, jak i reszty jest plytka jak woda w klozecie.
> Utwierdzilby sie w tym przekonaniu i przywalil komus potem bardziej.
> A ma on naprawde spore problemy.
> Chcialbym zeby to zobaczyl bo traktuje go powaznie.
Dobrymi checiami pieklo jest uslane.
> ale terapia musi byc bolesna. Lustro boli. Glaskanie nic nie da.
Latasz za globem z jakims magicznym przedmiotem, które
nazywasz 'lustrem-prawda' i wydaje Ci sie nie wiadomo co.
A sam tkwisz w urojeniach.
Potraktuj globa jak wlasne lustro - to najlepsze, co mozesz
zrobic z ta metafora.
BTW. Nie jestes pierwsza osobe, która twierdzi, ze tylko
stawia lustro jako uzasadnienie swoich idiotycznych zachowan.
Mam nadzieje wiec, ze rozumiesz moje przewrazliwienie
w tym wzgledzie.
Juz Ci kiedys pisalem. Lustro ma kilka cech. Jedna z nich
jest: "czyste", druga "nie ma wlasnych ambicji", trzecia "nie
ocenia i nie wydaje wyroków".
Ty juz wszystko o globie wiesz i uzywasz lustra jak gilotyny,
by przy kazdej okazji przycinac globowi rece/glowe,
bo weszlu 'na swiety teren'. I jeszcze robisz to dla
jakiegos dobra - jego, czy ogólu - trudno stwierdzic.
A huknij ty sie tym lustereczkiem w czolo ...
|