Data: 2009-09-29 09:35:46
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:h9qpoo$uug$1@node1.news.atman.pl...
> Zacznijmy od początku: czujesz się wykorzystany i oszukany?
>
> Zauważ: dla ciebie to miał być "deal", tak samo jak dla niej, lecz ona
> osiągnęła swój cel, a ty... nie, więc rzeźbisz i teoreryzujesz, starając
> się
> w ~akceptowalny dla siebie sposób "zrozumieć" i "wyjaśnić" to, co
> się stało.
> Tylko, że w ten sposób niczego nie zmienisz.
>
> Fakty są takie: ona jest myśliwym i podeszła oraz wykorzystała ciebie
> jak chciała, a ty jesteś ofiarą, jej łatwą zdobyczą, która jej "się
> trafiła",
> i którą była/jest zainteresowana "w ograniczonym zakresie".
>
>
> Za bardzo wierzysz w to co kobiety deklarują/mówią.
> Niektórym nie warto ufać.
>
> IMHO taka trochę pierdoła z ciebie.
> Gotów jesteś wyprodukować ~tonę dyrdymałów i pierdół, byleby
> tylko nie dotknąć sedna.
> Sorry. ;)
Wizja treningu przed właściwym polowaniem, nie powiem - kusząca. Nie do
końca tylko jestem pewien założenia, iż ta dziewczyna bardziej lub mniej
świadomie weszła w rolę myśliwego. Jeśli to założenie jest słuszne,
oznaczało by to, że globik trafił na profesjonalistkę prawie że. Sposób
prowadzenia przez nią takiej gry był wręcz perfekcyjny i zakończony pełnym
sukcesem. Co znowu stoi w sprzeczności z celem jaki sugerujesz - mam na
myśli to, że globik był zbyt łatwą ofiarą dla tej klasy myśliwego. Coś w
stylu: docelowo chcę uwalić niedzwiedzia, teraz jestem na etapie strzelania
do królików - a akcja z globciem kojarzy mi się z trzepnięciem muchy
trzepaczką do much :) Mimo wszystko więc optuję za o wiele płytszym
wyjaśnieniem, pod tytułem standardowy test "Wkurwię cię i zobaczymy w jaką
rolę wejdziesz. Jesli pozwolisz się wkurwić - przegrałeś, jesli wejdziesz w
jakąkolwiek rolę - przegrywasz podwójnie". Pytanie zasadnicze po co wogóle
ten test, bo przeciez żeby go przeprowadzić musiały istnieć jakies
przesłanki - ot choćby w postaci "globcio rokuje". Podejrzewam jednak że
takich przesłanek nie było, było raczej - "skoro prosisz do tańca, no to
kaman - zatańczmy robaczku" :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|