Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!wroclaw.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.pozna
n.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Evunia <j...@s...net>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Atkins mi nie działa :(((
Date: Mon, 9 Feb 2004 09:44:48 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 42
Message-ID: <ya6dhqo706p6$.1vip412b450sd.dlg@40tude.net>
References: <c07du2$b45$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ip-239-170.uznam.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1076316085 23119 195.135.239.170 (9 Feb 2004 08:41:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2004 08:41:25 +0000 (UTC)
X-User: sirenetta
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.6.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:30628
Ukryj nagłówki
Mon, 9 Feb 2004 07:47:14 +0000 (UTC), na pl.misc.dieta, Hania napisał(a):
> No wlasnie...jem "tylko" miesko, jaja, rybke, sery, warzywka, moze tych
> warzywek i serka troche za duzo, no i sie dorwalam do smietany 30% -z dwa
> kubeczki w tydzien poszly.
Co do śmietany, to nie masz co się przejmować, bo wg danych, które Atkins
podaje, właśnie tłusta śmietana ma najmniej węgli spośród śmietan.
Tak więc 2 kubeczki w tydzień to nie wydaje mi się dużo.
Natomiast przyjrzałabym się ilościom i IG warzywek. Warzywa początkowo
powinny być pod ścisłym nadzorem, co do ilości i jakości. Przede wszystkim
zalecane są warzywa zielone, np. sałata, którą Atkins uznaje za najlepszą w
1. fazie ;) No i tych warzyw nie powinno być więcej dziennie niż 2-3
szklanki, mierząc _przed_ obróbką :]
Atkins, w przypadku trudności z chudnięciem, radził ograniczenie sera
żółtego (bo co do białego, nie wolno go jeść w ogóle, z nabiału początkowo
można tylko masło, ser żółty, śmietanę).
A jakie ryby jesz ?
> Przyznaje bez bicia-wychleptalam dwie kawy
> kofeinowe i dwa lyki koli light na poczatku, Boshe, no ale nie robmy mecyj,
> nie powinno to tak wplynac, nie?
A nie wiem. Ale uważam, że skoro autor zaleca stanowczo, żeby się czegoś
tam trzymać, przynajmniej póki chcesz chudnąć, to jednak trzeba tego
przestrzegać. Bo jeśli nie, to w zasadzie być może wcale nie byłaś na
diecie Atkinsa, tylko na czymś, co trochę jest do niej podobne :/
> A tu zero spadku wagi, nawet nie wiem, czy z
> pol kilo do gory nie poszlo (wazylam sie raz), ee tam, wytrzymam jeszcze
> tydzien, ale jakos bez przekonania, a miala byc taka rewelka :((
Jak już ludzie tutaj pisałi, nie ma diet doskonałych dla wszystkich.
A poza tym my czasami sami siebie okłamujemy. Niby jesteśmy na konkretnej
diecie, ale jako mądrzejsi od samego "boga" (twórcy diety :D) pozwalamy
sobie na to, na owo, bo przecież "nie powinno to tak wpłynąć" ;)
Haniu, albo rób tę dietę, jak należy, albo może jednak przejdź na MM, która
jednak jest mniej restrykcyjna, IMO :)
--
Eva Sheers
|