Data: 2004-02-09 11:42:10
Temat: Re: Atkins mi nie działa :(((
Od: "Magda" <madee@akwizytorom_dziekujemy_destrukcja.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hania " <v...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c07q50$253$1@inews.gazeta.pl...
> gratulacje!!! takie wypowiedzi wprowadzaja wiare w czlowieka!
mnie podbudowała Hafsa;) za co jej dziekuje:)) sami nie wierzylismy ze
jedzac takie rzeczy mozna chudnac- a jednak, zobaczylismy ze waga
spada to uwierzylismy i bylo latwiej kontynuowac.. Glodni nie
chodzimy, ale mamy rozne ciagaty- nie przejmuj sie- za mna chodzi
makaron- wrecz mi sie sni po nocach... z dobrym sosikiem z mieskiem
mielonym...... mniaaaam... ale trza odpuscic na troche - jeszcze 6 kg
i sobie zafunduje;))), a mezowi marzy sie ciasto i pizza:)))
> > Pare osob juz Ci odpowiedzialow kwestii warzywek i serka-
nalezaloby
> > policzyc te wegle w tym co zjadalas.
> No :(
> A Wy co jecie, tak, coby nie przytyc itepe, i zeby sie tym mnieskiem
nie
> znudzic (sorki, ale wciaz jakos we mnie siedzi przekonanie, ze jak
sie objem
> kotleciskami, to i tak przytyje)?
w watku powyzej podalam nasz przykladowy jadlospis. IMO jedzenie nie
jest monotonnie. Mozna jesc w zasadzie co sie lub tak naprawde- tyle
ze bez pieczywa/ makoronu/ziemniakow... mozna przezyc, kwestia
przelamania sie;)) Wiesz, powiem Ci tak... moim zdaniem umiar tez sie
liczy- nie wierze w to ze zjesz na przyklad 5 kotletow i nie bedzie to
mialo wplywu na wage. Ale glodna chodzic nie musisz. AAAAA,
jakiekolwiek kotlety czy mieso to bez tradycyjnej panierki!
> > ja wypijam kubek (a czasem wiecej) kofeinowej kawy dziennie (ze
> > slodzikiem i smietanka 30% - mleko wyrzucilam;) mniam)
> leze po kawe :))) i COLE TEZ PIJE??? toz dla takiego naloga jak ja
to
> nieziemska wiadomosc!
ciesze sie:))
Pozdrawiam
Magda
|