Data: 2006-12-11 15:41:11
Temat: Re: Atlas a wałkowanie
Od: "Ovo" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Katarzyna" <k...@w...pl> wrote in message
news:eljtll$4fl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć
> Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
> cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
> wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
> razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania
> z
> chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i
> nie
> mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
> oczywiście ;).
Droga Krajanko (nie makaronowa!!! ;-P))))))))))))))
Oczywiście, że jest - napęd elektryczny - polecam!
Kosztuje - ale opłaca się, gdy będziesz kupować pozostałe przystawki - do
pierogów, do pierożków ravioli itd, wszystko obejrzysz pod tymi linkami:
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?&id3=10&id4=
1
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id3=10&id4=1
&id5=14&pokaz=1&sid=0753e314522d555874885618d5081738
Weź tylko pod uwagę - nie wszystkie odmiany maszynki pracują z przystawkami.
Powodzenia - ja jestem zadowolony - wcześniej nie chciało mi się robić mimo,
że lubiłem i umiałem, cedowałem na żonę. Na wiek dojrzały jak znalazł -
można będzie całą rodzinę przyjąć nie cierpiąc bólów w rekach...
Mają tam sporo ciekawych rzeczy - drogie - ale na całe życie...
|