Data: 2003-07-14 11:26:05
Temat: Re: BÓB - robaczywy!
Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Manatka napisał:
> Uwielbiam bob. Czekam na niego cala zime i wiosne i co? W tym roku udalo mi
> sie go kupic trzy razy i ze smakiem zjesc. Gdy po raz czwarty przytachalam
> do domu woreczek z tym zielonym cudem, okazalo sie, ze wszystkie ziarenka
> naznaczone sa "slicznymi", malymi dziurkami. Rozkroilam ziarenko, a tam
> okolo trzymilimetrowy bialy robaczek z czarna glowka :(( Od dwoch tygodni
> chodze po calym miescie i ogladam worki z bobem. Wszedzie to samo. Tylko raz
> udalo mi sie kupic malo zarobaczywiony. Przejzalam wszystkie ziarenka -
> trwalo to chyba z pol godziny, ale udalo sie - odrzucialam robaczywce a
> reszte ze smakiem pochlonelam :)
> Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, czy w calym
> kraju?
> Moze tylko te worki, co pochodza z naszej, katowickiej gieldy
> owocowo-warzywnej?
> Prosze Was, powiedzcie jak jest u Was? Moze sie jeszcze zdaze gdzies
> przejechac na bobowe zakupy?
> Pozdrawiam smetnie...
Proponuje nie kupowac bobu wogole tam gdzie maja worki - ja zawsze
kupuje tylko i wyłącznie na wagę, w workach często zdarza się zaparzony
i skiśnięty.
--
"Nie ma złej pogody. Jest tylko nieodpowiednia odzież." (William James)
|