Data: 2007-03-27 20:22:27
Temat: Re: Bażanciarnia w Poznaniu.
Od: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Miałem okazję próbować ich wyrobów w ostatnią sobotę. Na przystawkę
> zapodałem sobie łososia wędzonego z kawiorem na blinach - palce lizać.
> Zupa
> rakowa też dobra. Danie główne to zestaw mięs - bażant, kaczka, polędwica
> wieprzowa i jagnięcina - soczyste i smaczne. Wina niestety nie mogłem -
> samochód.
Miałam okazję zjeść tam zupę rakową i kaczkę - bardzo dobre i z chęcią bym
to powtórzyła a nawet wypróbowała parę innych dan, ale jak mówisz...
> Właściwie tylko jedno tam odstrasza - cena...
i to strasznie!!!
Pozdrawiamy
Barbara i Marysia
|