Data: 2002-12-23 11:09:14
Temat: Re: Bezmięsne święta
Od: "Radzio" <d...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakiś czas temu Abraham napisał(a):
> hmm......powiadasz, ze sprawnosc seksualna jest nieco
> lepsza?;)hmm.....i to wszystko dla tego, ze przestales wciagac
> mieso?;)
Dokładnie. Jeszcze muszę przestać wciągać "zioło" i będzie cacy ;-)
> atak serio, to miales jakies powody zeby przestac jesc
> mieso?czy to tylko chwilowy kaprys?
Zaczęło się od tego jak się troszkę przejadłem mięskiem, potem
przeszedłem na sam drób. Moje wiadomości dotyczące "produkcji" mięsa
również dały mi wiele do myślenia. Od tamtej pory postanowiłem, iż będę
minimalizował cierpienie zwierząt zaczynając od 1.01.2002 r. [już
prawie roczek]. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w pojedynkę tak
naprawdę niewiele zdziałam, ale mimo to czuję komfort psychiczny i nie
narzekam na złe samopoczucie.
Kolejnym wyzwaniem na rok 2003 będzie rzucenie "wszelkiego palenia".
Ciekawe czy mi się to uda.
Może Wy macie również jakieś oryginalne postanowienie na Nowy Rok 2003.
Pozdawiam,
Radzio
--
Radzio e-mail: d...@t...pl
"Jedynym sposobem by żyć, jest pozwolić żyć".
Mohanadas Gandhi (1869-1883)
|