Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:20021226111741.0681.SCALAMANCA@NOSPAM.wp.pl...
> Abraham pisze w news:auekf8$52q$1@news.tpi.pl
>
> > hmm.....nie bede sie wpraszal na ten oddzial;) wierze ci na slowo;)i
> > zapamietam o tej coli;)myslisz, ze on na wozkach powinny pic coca cole
> > profilaktycznie?;)
>
> To zależy. Jeśli się ma kamienie, piasek, złogi, trzeba nie tylko
> dużo pić, ale i dużo chodzić. Z tego wynika, że zamiast chodzenia
> powinniśmy zwiększyć spożycie coli. :PP
---------------------------------------
Pozwolę sobie popolemizować ździebko. Nie wiem czy cola (nawet odgazowana)
działa wystarczająco dobrze w kamicy nerkowej, słyszałem natomiast, że
składniki w niej zawarte "chętnie" pozbawiają nasze kości wapnia, co może
prowadzić do osteoporozy, albo też utrwalać jej przebieg. Źródeł wiadomości
niestety nie mogę podać.
Co się tyczy jednak profilaktyki kamicy nerkowej, niezastąpiona jest w tym
"woda Jana", ze źródła w Krynicy (dostępna w aptekach w 5 l bukłakach
plastikowych z kranikiem). ma ona tę właściwość, że penetruje nasze nerki
tak, jak nie potrafi zrobić tego żaden inny rodzaj napoju i oczyszczać je w
sposób dogłębny. Sprawdzona jest ona od dziesięcioleci. Niektórzy powiadają,
że jest tak moczopędna, że sikać im się chce już na sam widok tej wody...
Pozdrawiam
Zbig A Gintowt