Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.r
mf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.aster
city.net!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebone.net!news.tele.dk!small.ne
ws.tele.dk!194.8.194.95!news.netcologne.de!newsrouter.chello.at!news.chello.at.
POSTED!53ab2750!not-for-mail
From: "Kaczucha" <i...@c...at>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <9v3hss$km8$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: Bialystok i tutejsze jedzonko
Lines: 33
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Message-ID: <FzpR7.5334$6s.45932@news.chello.at>
Date: Tue, 11 Dec 2001 15:25:25 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.34.155.82
X-Complaints-To: a...@n...chello.at
X-Trace: news.chello.at 1008084325 195.34.155.82 (Tue, 11 Dec 2001 16:25:25 CET)
NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Dec 2001 16:25:25 CET
Organization: Customers chello Austria
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:86942
Ukryj nagłówki
> Milo slyszec, ze ktos gustuje w tych klimatach,
> a kto jeszcze jest z Bialegostoku i okolic (lub stad pochodzi)?
> A moze podzielimy sie refleksjami nt. innych jeszcze potraw
> charakterystycznych w tym regionie?
> A'propos swiat - proponuje kutie. U mnie robi sie ja z peczaku + miód, mak
i
> mnostwo bakalii. Na poczatku Wigilii dzielimy sie oplatkiem albo prostwora
> (zalezy od wyznania) albo jednym i drugim, a potem kazdy bierze lyzke
KUTII,
> mowi sie, ze to za zmarlych.
> A jak jest u Was?
>
> Pozdrawiam, Magda
>
>
Ha, czyli co dom to obyczaj. U moich rodzicow w domu, nie dzielimy sie nawet
prosfora, nie wiem nawet dlaczego, jakos tak jest i juz. Na poczatku, po
prostu, zmawiamy modlitwe i skladamy sobie zyczenia, a przed zasiasciem do
stolu, mama zawsze wypowiada magiczne slowa: zebysmy wszyscy doczekali
nastepnych swiat. Kutia u nas zawsze jest na deser( jest w niej odrobina
ryzu, mnostwo maku i bakalii), po raz pierwszy zetknelam sie z dzieleniem
kutii. Pozniej oczywiscie objadanie sie przysmakami wigilijnymi (tata -
koniecznie sledzik i smazony karp, ja kapuste z grzybami, mama wlasciwoe nie
ma ulubionego dania; mezus jeszcze swiezy w naszych obyczajach nie ma
preferencji:))). Po wigilii od razu nie sprzata sie stolu zeby anioly mogly
sie pozywic tym co zostalo.
Pozdrawiam serdecznie
Kaczucha
(na razie w Wiedniu ale juz niedlugo pod Bialymstokiem)
|