Data: 2014-12-18 22:27:33
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:mydus1j4cmh0.ctxtmubwpz2v$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 18 Dec 2014 21:19:08 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Fragi" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:1j7cyiacbvjxi$.1cndpknlvdj9u.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 14 Dec 2014 21:10:31 +0100, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
>>>> wiadomości news:XnsA40399FCC9C38budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>>>>> [...]
>>>> [...]
>>>>> Nie chodzi przeciez o to zeby sie z homoseksualizmem pchac wszedzie.
>>>>> Chodzi
>>>>> raczej o to zeby nie musiec sie ukrywac, tak samo jak nikt sie nie
>>>>> ukrywa,
>>>>> zeby z zona wyjsc na ulice trzymając się za rece.
>>>>
>>>> Zaraz, zaraz. Homoseksualizm to rodzaj kalectwa. Nie zmieni tego
>>>> demokratyczne głosowanie socjalistów z ONZ. Chciałbyś, żeby np ludzie
>>>> bez
>>>> nóg obnosili się ze swoim kalectwem? No ani to ładne, ani miłe takie
>>>> oglądanie. OK- gdy ktoś to zobaczy w sposób niechcący- no trudno.
>>>> Kalece
>>>> będzie przykro, mnie będzie przykro- wycofamy się i zapomnimy o
>>>> sprawie.No
>>>> ale jak zaczną demonstrować swoje kalectwo, i to jeszcze w grupie- to
>>>> jaka
>>>> może być reakcja zdrowych ludzi?
>>>>
>>> Chirku, zapytam Cię wprost. Nie chcesz, nie odpowiadaj, liczę bowiem
>>> tylko
>>> na szczerą odpowiedź... Czy masz coś przeciwko ludziom niepełnosprawnym,
>>> kalekim, chorym? (Mam swoje zdanie na ten temat, tzn czy masz czy
>>> nie...)
>> Oczywiście- nie. Jednak, skoro masz swoje zdanie- to po co Ci moja
>> odpowiedź?
>>
> Chcę wiedzieć, czy się mylę czy nie. Prawo do swojego zdania przecież
> mam :) Ale jednocześnie nie uważam się za osobę nieomylną :) Lubię
> weryfikować swoje zdanie/opinię.
>>
>>> Jeśli masz, to CO i DLACZEGO.
>> Czy to nie sugestia odpowiedzi?
>>
> Nie. To ciąg dalszy pytania.
>>
>>> Pytanie drugie - czy masz coś przeciwko ich
>>> normalnemu (na tyle noemalnemu, na ile ich możliwości i chęci na to
>>> pozwalają) funkcjonowaniu w społeczeństwie?
>>>
>> W żadnym razie- nie.
>>
> To się cieszę :) Poważnie.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=txTdcqDTL9E
>
> Czy to nie jest piękne? :) Mam nadzieję, że nie postrzegasz tego jako
> obnoszenie się z kalectwem czy chorobą...
To kwestia- szczerości chyba. Sprawia wrażenie prawdziwego. Jako takie-
apeluje do naszych serc. Jednak bombardowanie zdjęciami mężczyzny na wózku
mówiącego, że chce tylko pracy od pełnosprawnego- jest...niesmaczne.
Wrażilko- a możesz mi odpowiedzieć- ciąg dalszy historii:
Ray Charles. Urodził się w bardzo biednej, murzyńskiej rodzinie w slumsach
amerykańskiego Dixi. Ojca prawie nie znał, matka zmarła jak był małym
dzieckiem. W wieku 7 lat oślepł. Nie było wtedy zasiłków socjalnych, żadnej
państwowej "pomocy" dla biednych, skrzywdzonych afroamerykanów. W takich
warunkach- człowiek obdarzony geniuszem muzycznym- zabłysnął na cały świat.
To historia prawdziwa. Załóżmy jednak, że urodził się kilkadziesiąt lat
później. Matka brała zasiłek, a po jej śmierci jego opiekunowie dostawali na
niego niezły zasiłek. Ponieważ był czarny i niewidomy- dostawał niezłą kasę.
W kościele, do którego czasem zaglądał- okazało się, że ma zdolności
muzyczne- bez nut zagrał na organach. I teraz- czy uważasz, że jego geniusz
by się rozwinął? Czy wielbił by jego muzykę cały świat? A moze bardziej
prawdopodobne- że skończył by dorabiając sobie do zasiłku socjalnego grą w
kościele na mszy- i poza wąskim gronem kumpli nikt by o nim nie usłyszał? Co
(i dlaczego) obstawiasz? A może inny rozwój wypadków?
--
Chiron
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
|