Data: 2015-01-18 19:54:18
Temat: Re: Biedoń w Słupsku
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 18 Jan 2015 19:07:30 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:faitwodwh34d.1ct4e4jqr6fh2$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 18 Jan 2015 14:34:42 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:duu5towa6qvy.hc8yj24z3n9x$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 17 Jan 2015 16:08:48 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>
>>>>> A teza moja jest taka, że socjalizm deprawuje. W państwie
>>>>> socjalistycznym
>>>>> taki człowiek nie miałby na tyle wolności, żeby móc się wyrwać ze
>>>>> swojego
>>>>> getta. Brałby zasiłek- i jak orzeł zrodzony w kurniku- nawet bałby się
>>>>> pomyśleć, że zamiast grzebać w ziemi szukając robaków- mógłby szybować
>>>>> wysoko na niebie- tam, gdzie chce
>>>>
>>>> "Getto" może bardziej wyzwalać, niż otwarta przestrzeń, ale potrafią to
>>>> tylko naprawdę _wielkie_ indywidualności - a mało to było w Polsce
>>>> wielkich, którzy potrafili się rozbujać w ciasnej przestrzeni getta i
>>>> jeszcze ludziom dać w nim poczucie (od)lotu? - TO się nazywa sukces! Np
>>>> Dżem choćby? SBB? Perfect? Breakout???
>>>>
>>>> No i co Niemen, co Niemen?- że głos? Na taki głos akurat nie było
>>>> widocznie
>>>> zapotrzebowania za granicą.
>>> Oj, byłoby. Kwestia odpowiedniej promocji. O Elvisie mówiono, ze to biały
>>> z
>>> głosem murzyna. Glos nie do podrobienia. IMO- Niemena by lansowano jako
>>> człowieka z głosem orła. Głos w ogóle nie do podrobienia. Gdyby- (czemuż
>>> sobie nie pogdybać?)- śpiewał tak idiotyczne teksty, jak Presley czy inny
>>> Lennon- a przy tym wykonywał by obleśne ruchy- i jeszcze śpiewał p
>>> oangielsku- dziś byłby w panteonie światowym.
>>
>> No ale Chirku,na Boga, PO CO?
>
> Bo to też jest ważne. Przeczytaj proszę linka, którego zapodałem- powtórzę
> http://kontrowersje.net/jan_czochralski_polski_tesla
_o_kt_rym_zapomnia_nie_tylko_wiat_ale_i_polska
>
>
> wiele razy się spotykamy jako Polacy z drwinami innych nacji- rzekomo jacy
> to my nic nie warci. Nawet nie wiemy, jakich zdolnych Polaków mieliśmy
> (mamy).
A nie wiemy, bo nam ŚWIAT tego nie powiedział, czy raczej ponieważ MY SAMI
nie dbamy o tę pamięć u nas samych? //retoryczne
> A później inne nacje twierdzą, że oni własnie to byli Rosjanami czy
> Żydami albo innymi Niemcami. Ciołkowski, Kopernik, Baczyński, i wielu
> innych.
Nadal Cię nie rozumiem, po prostu. Bo to, o czym piszesz, to taka większa
skala zjawiska "co ludzie powiedzą". A co mnie/nas obchodzi, co świat tam
sobie powie? czy zapomni? czy zapamięta? czy doceni? - przecież NIGDY tak
nie było, to dlaczego nagle ma BYĆ? Raczej martwić się trza tylko o to,
żebyśmy my jako Polacy wiedzieli jak JEST. Posłuch/pamięć/szacunek zawsze
sobie wywalczymy. Przecież zawsze tak było, c'nie?
|