| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-20 12:38:12
Temat: Re: Biegły s?dowy
Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
news:aequi5$qh$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
> news:5P2Q8.35619$ia2.3157512@news3.calgary.shaw.ca..
.
> >
> > "Little Dorrit" <z...@c...pl> wrote in message
> > news:aepmip$1cb$6@news.tpi.pl...
> > Jezeli kobieta byla bita przez meza - to nie ma dyskusji i juz.
Szkoda,
> ze
> > Karolina ( najwyrazniej) nie zrobila chocby jednej obdukcji.
>
. >>>A przecież wszyscy wiemy, że za obdukcję trzeba
> płacić.
Nieprawda. "Obdukcję", czyli zaświadczenie można wykonać u lekarza
rejonowego, bezpłatnie, w ramach ubezpieczenia. Zresztą często nie
trzeba nawet obdukcji - szycie rozbitej głowy, leczenie pęknietych
żeber, tamowanie krwotoku z rozbitego nosa, leczenie zsinień, złamania
ręki, palców itp.są same w sobie dowodem pobicia, bo przecież wiadomo,
że poszkodowana sama się po żebrach nie pokopała. Jeśli ofiara trafi
na PR - w zaświadczeniu można napisać: "pobita przez znaną/nieznaną
osobę. Na podstawie takich zaświadczeń bądź ksero karty informacyjnej
lub kartoteki przychodni rejonowej, sąd zleca obdukcję u biegłego
sądowego, który stwierdza, na jaki okres nastąpilo naruszenie
czynnosci ciała wskutek w/ w w zaświadczeniu urazów. Zaświadczenie o
urazach jest konieczne, bo obdukcja przez biegłego jest robiona z
reguły w kilka miesięcy po zdarzeniu, kiedy nie ma juz żadnych śladów.
Wtedy dokumentem na jakim opiera się biegły - jest zaświadczenie z
rejonu.
Obdukcję wykonuje biegły sądowy. (Znam osobiście lekarza
> specjalistę w dziedzinie medycyny sądowej biegłego sądowego, który
> wykonuje obdukcję bezpłatnie ludziom, którzy nie mają pieniędzy.
Regułą
> jest, że nie bierze pieniędzy od pobitych, przez rodziców, dzieci).
Popatrz, jaki dobrodziej :))). Tyle, że wystawia rachunek dla sądu czy
prokuratury, która płaci za wymieniona ekspertyzę, ponieważ to nie
pacjent, tylko wymiar sprawiedliwości jest zleceniodawcą. Sugerujesz,
że inni lekarze biorą forsę 2x?? Raz od poszkodowanego a drugi raz od
sądu? Ja też mogę wystawić pacjentowi za darmo opinię, tyle, że sąd mi
za nią nie zaplaci, bo mnie do tej sprawy nie powołał jako biegłego. A
dopuki nie zostałam powołana, moja opinia i każda obdukcja - nie mają
dla prokuratora i sądu żadnej wartości dowodowej, czyli waloru
dokumentu procesowego. To nie poszkodowany, tylko wymiar
sprawiedliwości - sąd lub prokuratura wyznacza biegłego, osobno do
każdej sprawy. Tak więc Twój lekarz mimo pozorów charytatywności,
pilnie baczy, kogo naiwnego może bezkarnie skubnąć :). A jeżeli jest
biegłym w małej mieścinie, kosi szmal raz 2 x i raz po razie, bo
wiekszość spraw i tak trafia do niego. :))).
> Lekarz pierwszego kontaktu, > ale nie może odmówić zbadania osoby
pokrzywdzonej i opisania stwierdzonych
> obrażeń.
I to wystarczy!
Bywa tak, że na obdukcję zgłaszaja się osoby, które nie mają
> śladów bicia, bo oprawca wie jak uderzyć (np. w brzuch, tak, że
ofiara
> momentalnie zatyka się, nie może złapać oddechu i traci przytomność,
albo
> uderzenie gołą dłonią w twarz)
Akurat. Uderzenie w brzuch może spowodować bóle brzucha lub b. poważne
uszkodzenia wewnętrzne, a w twarz wyraźne zaczerwienienie z odbiciem
5-ciu palców włącznie.
i nie można zrobić obdukcji, bo obdukcja
Ale można pójść do rejonu i podać przyczynę bólu. Wtedy ofiara zostaje
zbadana, prześwietlona / czy nie np. pęknięcia, złamania kosćca twarzy
i juz jest jakiś ślad zdarzenia.
>
> >
> Tak, zdecydowanie, bo m.inn. zostanie zaszufladkowana w
"diagnozie"
> kobiecego masochizmu. Zostanie jej przypięta etykietka
"masochistki",
> której nie będą chciały pomóc organa ścigania, orzekania i wymiaru
> sprawiedliwości, a i jeszcze egzekucyjne.
A cóż Ty pleciesz. Organa wymiaru sprawiedliwości nie są - jak sama
nazwa wskazuje, od pomagania poszkodowanym, tylko od przywracania ładu
i porządku. A diagnozę masochizmu może postawic tylko seksuolog a nie
sąd.
> Wg mnie na uwagę zasługuje praca ze sprawcami. Np. na Targówku w
Warszawie
> jest miejsce, gdzie prowadzona jest grupa dla sprawców, jest to
komisariat
> policyjny - wymiar prewencyjny:) Jeżeli Grupowicze uznają ten temat
za
> interesujący, to chętnie opiszę.
A tak, chętnie poczytamy jak na bandziorów trwonione są nasze
podatki - zamiast na pomoc dla ofiar!
Dorrit
>
> > Kaska
>
> Pozdrawiam!
> Elizabeth
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-20 12:48:07
Temat: Re: Biegły s?dowy
Użytkownik "grzechutek" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3d11a0df@news.vogel.pl...
> I tak dokładnie było w moim przypadku.
>
> Nie ma śladu kiedy:
> - walnie się z całej siły dziekco po głowie. We włosach nie
zobaczysz.
> - szarpanie całym ciałkiem,
> - bicie pasem przez kołdrę - dla zastraszenia dziecka
> - zamykanie w ciemnej łazience
> - uciskanie buzi aby połykało jedzenie...
I Ty po tym wszystkim miałaś sumienie wlec do niego dzieci na cztery
dni w tygodniu??? Ciekawe też, że po takich metodach wychowawczych,
dzieci lgną jednak do niego, jak muchy do miodu.
. A na mnie. Podobnie. Bicie po pupie (jak dziecko), walnięcie z
pięści w
> plecy, kopnięcie w brzuch...bicie po twarzy...
A Ty gdzie wtedy miałaś ręce i nogi, na wakacjach?
Jak poskarżyła się na to w sądzie to przestał bić a zaczął
zastraszać, grozić...szantażować.
E, jak można dorosłą kobietę, matkę dzieciom zastraszać i szantażować?
Przygłupiasta jakaś czy co?
Dorrit
>
> Karolka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-20 13:38:34
Temat: Re: Biegły s?dowy> No więc miej pretensje do siebie, a nie do biegłych. To nie oni są
> źli, tylko Twoje oczekiwania niewłaściwe.
Jak idę do lekarza a ten mnie nie wyleczy - to czy mam mieć pretensję do
siebie, że mu ufałam?
> Coś Ci chyba kiedyś pisałam o konieczności zrobienia obdukcji
> lekarskich? To jest dowód obiektywny, a nie Twoje informacje. Przecież
> to nie wina wymiaru sprawiedliwości, że proces toczy się niezgodnie z
> Twoimi wyobrażeniami.
Napisałam o tym parę postów chyba niżej...
Można bić bez śladów..
> Więc co za problem pouczyć dzieci, jak mają odpowiadać na jedno
> pytanie?
Niczego dzieci nie uczę.
> A dlaczego nie? Pyta sie, tylko bez obecności rodziców. Czyżby
> badające nie rozmawiały z dziećmi bez Waszego towarzystwa? Jakos nie
> chce mi się w to wierzyć.
Może z 10 minut
> Tak napisały w tej opinii? Nie zmyślaj. A znerwicowana jesteś na
> pewno. To nawet widać z Twoich postów.
Cytat: Wobec męża czuje przede wszystkim lęk, który wynika z jej
przekonania, że powód może ją "pobić, zniszczyć psychicznie, zrobić mi coś
fizycznie". Może ono wynikać z wysokiego poziomu neurotyzmu prezentowanego
przez pozwaną oraz z jej skłonności do przesady i odbierania ludzi i świata
jako zagrożenia dla siebie.
> Cóż, ja też uważam, że Twój strach ma zbyt wielkie oczy. Pamietasz jak
> miesiąc temu pisałaś, że mąż porwie dzieci jak nie umożliwisz mu
> kontaktu z nimi? I zdaje się święcie wierzyłaś w tą naiwniutką
> pogróżkę, z której wyśmiałaby się każda zrównoważona psychicznie
> matka.
Mąż nie mógł zajmować się dziećmi przez 2 dni - z tych 4 co powinny być u
niego. Zajęłam się nimi i powiedziałam, że ponieważ już sobie zaplanowałam
wyjazd z dziećmi ma mi je dać po 2 dniach. Oczywiście olał mnie i dzieci
zobaczyłam po 4 dniach. Miałam zaplanowanego grilla ze znajomymi i z ich
dziećmi. Siedziałam na nim sama... Masz rację. On bardzo szanuje moje plany
i moją osobę. Nakrzyczał na mnie przez telefon, powiedział, że nie będzie
dyskutował i jak zwykle powiedział, to idź sobie do sądu...
> > a poza tym kolejna wizyta dzieci u takiego psychologa
> > spowoduje ich ponowne zdenerwowanie i wzbudzi poczucie zagrożenia.
>
>
> Czy aby nie projektujesz na dzieci własnego poczucia zagrożenia? Jakim
> cudem mogły czuć się zdenerwowane i zagrożone w pokoju pelnym
> zabawek, gdzie miła pani bawiła się z nimi? Chyba, że dokładnie
> poinformowałaś wcześniej dzieci, że ta zabawa ma służyć odebraniu ich
> mamusi.
Nie było tam zabawek. Było z 10 starych materacy, wielki miś, o którego się
pobrudziłam i kredki do malowania. Nie mogłam dzieci poinformować gdzie idą,
bo były u męża w tym czasie.
Karolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-20 13:40:58
Temat: Re: Biegły s?dowySkarżyć nie będę - ale mogę swoją opinię wyrazić. jestem takim samym
człowiekiem jak biegła, jak ty...
Także pozwól, że sama bedę decydować o tym komu i czy wogóle będę oceniac
opinie na mój temat.
Karolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-20 13:49:51
Temat: Re: Biegły s?dowyTak. Jestem tak przygłupiasta i beznadziejna, że dałam się tak "zakopać jak
smiecia", że teraz kiedy się otrząsnęłam zrobię wszystko aby nie uszło mu to
na sucho.
Poza tym na początku się broniłam...ale potem już nie miałam sił.
Dzieci zawsze broniłam.
Karolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-20 13:50:41
Temat: Re: Biegły s?dowyPytanie powinno brzemieć:
Co za facet szantażuje i grozi matce swoich dzieci...
nie sądzisz?
Karolka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-20 19:51:45
Temat: Re: Biegły s?dowy
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:aesk5d$nc$4@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Elizabeth" <w...@p...com> napisał w wiadomości
> news:aequi5$qh$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
> > news:5P2Q8.35619$ia2.3157512@news3.calgary.shaw.ca..
.
> > >
> > > "Little Dorrit" <z...@c...pl> wrote in message
> > > news:aepmip$1cb$6@news.tpi.pl...
> Nieprawda. "Obdukcję", czyli zaświadczenie można wykonać u lekarza
> rejonowego, bezpłatnie, w ramach ubezpieczenia.
Kompletna bzdura! Za obdukcję trzeba w Polsce płacić. Obdukcja nie
jest zaświadczeniem lekarskim, a zaświadczenie lekarskie nie jest
obdukcją. Obdukcję wykonuje biegły sądowy za kwotę 50 zl np. w Warszawie.
Zaświadczenie lekarskie otrzymujesz np. od lekarza rejonowego , bezpłatnie
w ramach ubezpieczenia. Zaświadczenie nie jest dokumentem procesowym. I to
od sądu zależy czy zaświadczenie lekarskie, xero karty informacyjnej
będzie dowodem w sprawie, dla organów orzekających.
>Zresztą często nie trzeba nawet obdukcji
Czy Ty nie potrafisz uważnie czytać? Weź sobie na uspokojenie! Przecież o
tym samym pisałam!
> Popatrz, jaki dobrodziej :))).
Mówiąc Twoim językiem, ale frajer! Nie możesz znieść tego, że są ludzie,
którzy pomagają innym bezinteresownie. Ty napewno nie pomogłabyś. U Ciebie
za wszystko trzeba słono płacić, żebyś mogła sobie m.inn. wykończyć dom.
Ja wiem, że zdolna byłabyś do zdarcia z umarłego skórę, gdybyś tylko mogła
na niej zarobić.
Dlaczego, nie znając człowieka, dopuszczasz się pomówień?
Tyle, że wystawia rachunek dla sądu czy
> prokuratury, która płaci za wymieniona ekspertyzę, ponieważ to nie
> pacjent, tylko wymiar sprawiedliwości jest zleceniodawcą.
I komu Ty to mówisz? Jesteś beznadziejna!!!
>Sugerujesz,
> że inni lekarze biorą forsę 2x?? Raz od poszkodowanego a drugi raz od
> sądu?
Gdzie dopatrzyłaś się takiej sugestii? W którym miejscu? Przypisujesz
mnie swoje intencje w myśl przysłowia "każdy sądzi według siebie"
>Ja też mogę wystawić pacjentowi za darmo opinię, tyle, że sąd mi za nią
nie zaplaci, bo mnie do tej sprawy nie powołał jako biegłego.
Ty, to możesz, podrapać się po tyłku!
>A dopuki nie zostałam powołana, moja opinia i każda obdukcja - nie mają
> dla prokuratora i sądu żadnej wartości dowodowej, czyli waloru
> dokumentu procesowego. To nie poszkodowany, tylko wymiar
> sprawiedliwości - sąd lub prokuratura wyznacza biegłego, osobno do
> każdej sprawy.
Podtrzymuję to, co napisałam wcześniej. Jesteś beznadziejna i nie
rokujesz poprawy!
>Tak więc Twój lekarz mimo pozorów charytatywności,
> pilnie baczy, kogo naiwnego może bezkarnie skubnąć :). A jeżeli jest
> biegłym w małej mieścinie, kosi szmal raz 2 x i raz po razie, bo
> wiekszość spraw i tak trafia do niego. :))).
Abstrahując od tego, kim jest mój znajomy, po przeczytaniu Twoich
postów, powiedział, że kojarzysz mu się ze wściekłą, warczącą, spienioną
suką, która nie może sobie poradzić z własną cieczką.
> Akurat. Uderzenie w brzuch może spowodować bóle brzucha lub b. poważne
> uszkodzenia wewnętrzne, a w twarz wyraźne zaczerwienienie z odbiciem
> 5-ciu palców włącznie.
Może spowodować, ale nie musi. Zależy to od siły uderzenia, co nie
zmienia faktu, że zaistniała przemoc, a więc przestępstwo.
>
> A cóż Ty pleciesz. Organa wymiaru sprawiedliwości nie są - jak sama
> nazwa wskazuje, od pomagania poszkodowanym, tylko od przywracania ładu
> i porządku. A diagnozę masochizmu może postawic tylko seksuolog a nie
> sąd.
Dziewczyno! - kiedy Ty się w końcu dokształcisz?
Psychologiczna czy psychiatryczna diagnoza, oparta na zrozumieniu wpływu
przemocy, podporządkowania i upokorzenia na życie kobiet, to postęp w
stosunku do oskarżania i pogardy zawartych w "diagnozie" kobiecego
masochizmu.
Czy Ty w ogóle wiesz, co to jest kobiecy masochizm? Przecież, nie masz
zielonego pojęcia. O kobiecym masochiźmie, może orzekać również sąd. I Ty
tego nie wiesz? - a, idź do diabła! Ale się kompromitujesz!
> A tak, chętnie poczytamy jak na bandziorów trwonione są nasze
> podatki - zamiast na pomoc dla ofiar!
> Dorrit
Oczywiście wolałabyś, żeby nasze podatki były trawione na działalność
kogoś takiego, jak TY? Przecież Ty reprezentujesz postawę pierwszego wroga
ofiar i w ogóle ludzi. Ciebie powinno się tępić! Idź i zrób coś ze sobą,
załóż sobie kaganiec?
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-21 02:09:19
Temat: Re: Biegły s?dowy[Ciach obdukcja]
Właśnie - sąd decyduje, czy konkretną rzecz uznać za dowód w sprawie.
W praktyce zaświadczenia lekarzy niebędących biegłymi sądowymi
(wpisanymi na listę) są uznawane w drobnych sprawach typu "rodziny
Kowalskich i Nowaków od lat kłócą się o miedzę i Jan Kowalski uderzył
Jana Nowaka"; natomiast np. w sprawach o przemoc w rodzinie, czy gwałt
sądy przychylają się do wniosków adwokatów o ich odrzucenie.
> Oczywiście wolałabyś, żeby nasze podatki były trawione na działalność
>kogoś takiego, jak TY? Przecież Ty reprezentujesz postawę pierwszego wroga
>ofiar i w ogóle ludzi. Ciebie powinno się tępić! Idź i zrób coś ze sobą,
>załóż sobie kaganiec?
Może ją zaszczepić na wściekliznę?:-)
Albo zatrudnić zawodowego tresera?:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem, seksistą i heretykiem.:-)))
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-21 08:00:23
Temat: Re: Biegły s?dowyPolecam Dorrit wyjazd nad morze, przejście się po parku albo śniadanko na
łące. Trochę spokoju dobrze jej zrobi.
Chyba za dużo czasu siedzi przed kompem lub jest nałogowych pracoholikiem i
wpadła w rutynę. Wszyscy są źli, robią źle, zachowują się beznadziejnie i
nie maja ani prawa głosu, ani prawa do obrony.....
Mówiłaś, że ja siedzę przed kompem, bo szukam potwierdzeń na swoje
beznadziejne zachowanie.
Powiedz mi prawdę?
Czy ty czasem nie siedzisz na tej grupie, nie piszesz setki postów, bo nie
potrafisz w pracy się zrealizować?
Ja tu siedzę, bo jak nie ma klientów i zrobię wszystko na swojej stronie -
to mi sie nudzi. Wchodzę tu, od czasu do czasu, jak mam jakiś problem, coś
mnie zaciekawi lub zbulwersuje. Niestety po jednym moim poście - odzywasz
się ty - i jakoś wciąga mnie to do dyskusji. Ale za kilka dni - jak
przestaniemy rozmawiać na ten temat to przestanę tu zaglądać. Czasem powrócę
aby zobaczyć czy znów komuś dowaliłaś, czy ktoś z Tobą ostro
dyskutuje.....ale nie jestem przyklejona do tej grupy...jak ty.
Czy Twoje oskarżenia, że ja żyję w świecie nierealnym, że szukam kontaktów w
necie, że nie potrafię poradzić sobie z problemami w realu - nie powinny
czasem dotyczyć Ciebie. Ty siedzisz tu każdego dnia. A co z rzeczywistością?
A tak wogóle - rozmowa z Toba na necie - to chyba też rozmowa z
człowiekiem - chyba że się mylę.... Jesli tak, to w takim razie kim jesteś,
maszyną?
Karolka
P.S.
Poważnie mówię o tym abyś łyknęła trochę powietrza, bo zaczynasz gnić od
środka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-22 07:36:19
Temat: Re: Biegły s?dowy>Polecam Dorrit wyjazd nad morze, przejście się po parku albo śniadanko na
>łące. Trochę spokoju dobrze jej zrobi.
Hmm - park powinien być ogrodzony a nad wejściem powinna wisieć
tabliczka ostrzegawcza.:-)))
>Chyba za dużo czasu siedzi przed kompem lub jest nałogowych pracoholikiem i
>wpadła w rutynę. Wszyscy są źli, robią źle, zachowują się beznadziejnie i
>nie maja ani prawa głosu, ani prawa do obrony.....
Ależ jest jedna dobra osoba - Little Dorrit; geniusz nad geniuszami,
psycholog nad psychologami etc. Niestety nikt oprócz niej tego nie
wie.:-)))
>Czy ty czasem nie siedzisz na tej grupie, nie piszesz setki postów, bo nie
>potrafisz w pracy się zrealizować?
Bo nikt poza nią (i najwyżej kilkoma grupowiczami) nie wierzy w jej
boskość.:-)))
[ciach dowalanie]
Zapraszam.:-)))
Od czasu do czasu strzelę z bata złośliwości i powiem "Daj głos!" a
Little Dorrit zacznie wyć inwektywami - jednak tresura gatunku Dorrita
parva jest łatwa nawet dla takiego amatora, jak ja.:-)))
>Czy Twoje oskarżenia, że ja żyję w świecie nierealnym, że szukam kontaktów w
>necie, że nie potrafię poradzić sobie z problemami w realu - nie powinny
>czasem dotyczyć Ciebie. Ty siedzisz tu każdego dnia. A co z rzeczywistością?
Bo gdzie by znalazła od czasu do czasu poklask?:-)
>A tak wogóle - rozmowa z Toba na necie - to chyba też rozmowa z
>człowiekiem - chyba że się mylę.... Jesli tak, to w takim razie kim jesteś,
>maszyną?
Nie obrażaj maszyn.:-)
>Poważnie mówię o tym abyś łyknęła trochę powietrza, bo zaczynasz gnić od
>środka.
Może ją wsadzić do komory hiperbarycznej, żeby się dotleniła.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Nazwany już kołtunem, faszystą, homofobem, seksistą i heretykiem.:-)))
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |