Użytkownik "Aninha" <A...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjs5bq$87m$1@inews.gazeta.pl...
> witam!
> jakis czas temu pisalam o kremach Bielendy w nowych pofalowanych
> opakowaniach.
> ktoras z Grupowiczek prosila abym opisala wrazenia z zakupu
> kupilam jeden z tych kremow (rodzajow to chyba ze 20) cena 6.5 zl
pojemnosc
> 150 ml
> nabylam owy (z kielkami pszenicy i z wit. E i B5 oraz maslem Karite w
> jednym)
> ten jest akurat dla cery suchej i normalnej (poltlusty)
> powiem szczerze ze jak na razie sprawuje sie niezle, buzka sie po nim
> wygladzila i wyglada swiezo.. po takiej cenie nie spodziewalam sie
> pozytywnych efektow

Ja specjalnie zwracalam uwage na te kremy, bo pamietam, ze o nich mowilas.
Zauwazylam dwa rodzaje (nie liczac serii Fortel) pofalowanych pudeleczek:
a) nakretka i reszta w tym samym kolorze (seria do twarzy i ciala, kilka
kolorow)
b) nakretka inna niz reszta opakowania (i tam sa rozne, nawet do cery
tlustej i mieszanej, czym jestem osobiscie zainteresowana :) ) Ja milo
wspominam Fortel. Cudow nie zdzialal, ale przyjemny byl. No i za 5 zl.

Z ktorej serii Ty masz?

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "