Użytkownik "*madzik*" <m...@b...op.pl> napisał w wiadomości
news:bpb89b$j4e$1@news.onet.pl...
> No i?
> Mam ja sasiadowi sama ukrasc z pola (pomijajac fakt, ze teraz raczej nie
> sezon)? ;-)
> Czy moze własnemi nogami ja udeptac w celu ukiszenia? ;-)

Magdo, a swieza kapuste mozna kupic? Chyba az tak zle nie jest?
Bo jesli tak, to przeczytaj koniecznie ten watek: http://tinyurl.com/vgw2

Ja tego nie testowalam, ale brzmi zachecajaco. Kiedys napewno wyprobuje.

> A problem taki, ze po wejsciu w watek Joasi o robieniu domowego bigosu,
tak
> mnie strasznie zaczelo ssac na bigos, ze od kilku dni nie potrafie myslec
o
> niczym innym - w srode mam do zdania jeden egzamin i potem robie runde po
> arabskich delikatesach w poszukiwaniu kapusty, kielbasy jalowcowej,
> polskiego smalcu i paru innych "rzadkich" frykasow co do ktorych
powszechnej
> dostepnosci nigdy nawet nie miales zadnych watpliwosci ;-).
> Tutaj nawet ze zwyklym makiem jest problem.... tzn jest u Arabow, w
> opakowaniach po 100gr i cenach z ksiezyca...

Wiesz, chyba Ci wysle paczke zywnosciowa ;). Tego jeszcze nie bylo... ;)
Chociaz nie, chyba u Chmielewskiej sie przewijal watek wysylania paczek do
Szwecji (a moze Danii?), zdaje sie kielbasa wlasnie, sledzie itp. No to
jeszcze dorzuce Ci mak :).
>
> Juz sie wstepnie umawialam z jedna z grupowiczek na domowy obiad w Toruniu
w
> zamian za szwedzkie ciasteczka z masa migdalowa ;-) - moze nam sie w koncu
> uda to zrealizowac, jak obie juz zakonczymy ciąże ;-).

Na to licze! Moze byc m.in. bigos, jesli sobie zyczysz, no i jesli macie
taki "przerob", o jakim zapewnialas. Bo maz mojego bigosu nie jada, bo jest
kwasny. Wg mnie jest w sam raz, bo mieszam kapuste kiszona i swieza, ale u
niego w rodzinie kapuste kiszona plucze sie az do zaniku smaku :(.

> Joasi nie chcialabym obciazac zapraszaniem nas na bigos, bo raczej by Jej
> nawet ten 10-litrowy garnek nie wystarczyl ;-))))

Tez mam taki garnek, a w razie potrzeby jeszcze drugi!

--
Pozdrawiam,
Ania

www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!