Data: 2003-10-26 15:20:55
Temat: Re: Biszkopt czekoladowy wg Anety Baran [P] +opinia
Od: Aneta Baran <a...@c...anetek.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> wrote:
> Dnia Sat, 25 Oct 2003 23:27:35 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Cherokee gd*, w
> wiadomości news:<bneps5$l8q$1@absinth.dialog.net.pl> zawarł, co następuje:
>> W samym procesie przygotowania ciasta dosyc niepokojąca jest konsystencja
>> przed dodaniem białek - bardzo gęste ciasto, przy którym mój zelmer wyje
>> niemiłosiernie, może ze względu na zawartość w 90% zastygającej ponownie
>> tabliczki czekolady wymieszanej z jajkami i mąką. Wychodzi takie za twarde
>> ciasto pierogowe. Napiszcie, czy tak ma byc, bo może cos nie tak zrobiłam.
> Dokładnie, zrobiłam go w zeszły weekend, myślałam, że nie rozkręcę paskuda.
> Nie wiem, na jaką blaszkę Aneta podawała proporcje, ale na moje 28 było
> troszkę mało. Zbity, bardzo mocno czekoladowy, pyszny, ale niestety trudny
> do nasączenia. No i nizuitki... Zastanawiałam się nad złamaniem konwencji
> biszkoptowej i dodaniem tak z pół łyżeczki proszku, bo to aż głupio podawać
> takie maleństwo...
Przyznaję, że trochę jestem zaskoczona, bo mnie ten biszkopt wychodzi puszysty
i ciasto absolutnie nie jest aż tak gęste. Może to różnica w wielkości jajek
-- zawsze biorę 5 duuuużych, jak największych ;-) Mąkę przed dodaniem
przesiewam. Po wmieszaniu czekolady do żółtek mam coś w rodzaju gęstego kremu
czekoladowego, po dodaniu mąki ciasto wprawdzie gęstnieje, ale mikser sobie z
tym radzi bez specjalnego porykiwania.
Aha, moja tortownica ma 25 cm średnicy, zazwyczaj udaje mi się tort przekroić
na 3 części.
Anetek
--
....
.' .. `. Aneta Baran *---* Work: ++41 22 76 74598 A...@c...ch
:`.__.': http://2510053385/~aneta/ *----* Home: a...@a...net
`....' * Anything is good and useful if it is made of chocolate. *
|