Data: 2007-05-24 07:09:01
Temat: Re: Bitki, ale z czego?
Od: "flower" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kulinarny.Net" <p...@k...net> napisał w wiadomości
news:f32167$5io$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Joanna Sokalska" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnf58ge4.40r.asjula@namex.pl...
> > Witam
> >
> > Mam prosbe wielka, musze kupic mieso przez internet;)
> > Normalnie radze sobie jakos, podpytam, podotykam;), ale
> > teraz moge sie posluzyc wylacznie nazwa.
> > Przeczytalam chyba ze 20 przepisow na bitki wolowe, wszedzie pisza,
> > ze mieso "na bitki" albo zrazy, albo pierwsza krzyzowa.
> >
> > --
> > Joanna
> Witam
> Z mięsa wołowego na zrazy przeznacza się:
> udziec i polędwicę.
Z tego co pamiętam z nauk Władka to polędwicę przeznacza się na zrazy w
kiepskich restauracjach które pretendują do miana wytwornych. Polędwica na
zrazy się nie nadaje bo cały ich sens polega na długim duszeniu, a wtedy się
rozpadnie. Brzmi sensownie; zresztą kiedyś zrobiłem bitki z polędwicy, takie
z ciemnym piwem, pomysł był rzeczywiście głupi.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|