Data: 2002-09-11 14:07:25
Temat: Re: Ble - śmierdzące jajko
Od: waldemar z domu <w...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Jajka generalnie chyba mają dość długą "datę ważności".
>> Przywożę czasami jajka od mojej cioci (wiejskie).Dostaję oczywiście
>> świeże. A że dostaję ich dość dużo to one u mnie dość długo w lodówce
>> leżą. ( z pewnością dłużej niż tydzień)
>> Nigdy nie trafiło mi sie wsród nich zepsute.
>
>
> Wiem, te zpreferuje te prosto ze wsi.
> Chodzi mi raczej o oznaczanie tych sklepowych. Czy to jakies inne normy
> czy cóś?
są, przynajmniej w Niemczech. Jak żona donosi, jajka należą do tzw
półkonserw i mają długi okres przechowywania (kilka tygodni).Jajka nie mogą
być myte przed sprzedażą. Właśnie wydzielina kloaki kury zawiera naturalne
antybiotyki chroniące jajo przed zepsuciem. Mycie jaj skraca ich życie
(panowie, to nie do nas). Na jajku każda kura ma stemplować swoje dane
osobowe i datę zniesienia jaja. No i w sumie wszystko. Oczywiście jaja
chorych kur mogą się szybciej psuć, kwestia kontroli kurnika.
Muszę też stwierdzić, że smrodliwe jaja są tutaj rzadkością.
Waldek
|