| « poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2010-03-04 23:00:25
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychEnder <e...@n...net> napisał(a):
>
> I dla tego mamy to co mamy, chociażby w tej służbie zdrowia.
> Moi profesorzy mawiali nam, że ich najgorszymi wrogami są ich studenci,
> którzy po ukończeniu studiów zatrzymali się w rozwoju.
> Tam gdzie w użyciu są nauki nie ścisłe, można spokojnie zakładać na
> wstępie 50% pomyłkę i na tym polu wykonywanie zawodu dobrze wymaga
> ciągłego rozwoju i samodoskonalenia. To są niekończące się studia.
> Weźmy chociażby medycynę.
> Powstają coraz nowsze, zaawansowane tezy dot, genezy i rozwoju chorób,
> ich diagnozowania, postęp w technologi leczenia i farmacji,
> a jak człowiek trafi na jełopa, to idzie potem do innego, bo te od
> tamtego antybiotyki nie zadziałały, albo nawet już wycofali z rynku lek,
> który ten jełop przepisał, choć praktykuje już przecież kilkadziesiąt lat.
jelopow to sie spotka w kazdym zawodzie. A zgadzam sie szczegolnie w jednym,
ze medycyna i czlowiek to nie matematyka (choc prawa fizyki wciaz dzialaja :)
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2010-03-04 23:02:27
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Iwon(K)a pisze:
>>>
>>>> Kazdy zawod/profesja tak ma, nawet ten/ta _bez studiow_, ze
>>>> doswiadczenie zawodowe i poznanie owego zawodu od podszewki nabywa
>>>> sie po prostu pracujac. To samo powie Ci lekarz i krawcowa.
>>>
>>> I dla tego mamy to co mamy, chociażby w tej służbie zdrowia.
>>> Moi profesorzy mawiali nam, że ich najgorszymi wrogami są ich
>>> studenci, którzy po ukończeniu studiów zatrzymali się w rozwoju.
>>> Tam gdzie w użyciu są nauki nie ścisłe, można spokojnie zakładać na
>>> wstępie 50% pomyłkę i na tym polu wykonywanie zawodu dobrze wymaga
>>> ciągłego rozwoju i samodoskonalenia. To są niekończące się studia.
>>> Weźmy chociażby medycynę.
>>> Powstają coraz nowsze, zaawansowane tezy dot, genezy i rozwoju chorób,
>>> ich diagnozowania, postęp w technologi leczenia i farmacji,
>>> a jak człowiek trafi na jełopa, to idzie potem do innego, bo te od
>>> tamtego antybiotyki nie zadziałały, albo nawet już wycofali z rynku
>>> lek, który ten jełop przepisał, choć praktykuje już przecież
>>> kilkadziesiąt lat.
>>
>> Bzdury opowiadasz, lekarz ma kształcenie ustawiczne wpisane w zawód.
>
> No skoro bzdury, to na pewno wiesz lepiej.
> hmm... chyba powinienem to sobie zapamiętać.
Przepraszam. Nie doczytałam całości. Widzisz, jak działają dawne
niesnaski, muszę się przyczepić ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2010-03-04 23:09:11
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychEnder pisze:
> Iwon(K)a pisze:
>> Ender <e...@n...net> napisał(a):
>>> I dla tego mamy to co mamy, chociażby w tej służbie zdrowia.
>>> Moi profesorzy mawiali nam, że ich najgorszymi wrogami są ich
>>> studenci, którzy po ukończeniu studiów zatrzymali się w rozwoju.
>>> Tam gdzie w użyciu są nauki nie ścisłe, można spokojnie zakładać na
>>> wstępie 50% pomyłkę i na tym polu wykonywanie zawodu dobrze wymaga
>>> ciągłego rozwoju i samodoskonalenia. To są niekończące się studia.
>>> Weźmy chociażby medycynę.
>>> Powstają coraz nowsze, zaawansowane tezy dot, genezy i rozwoju chorób,
>>> ich diagnozowania, postęp w technologi leczenia i farmacji,
>>> a jak człowiek trafi na jełopa, to idzie potem do innego, bo te od
>>> tamtego antybiotyki nie zadziałały, albo nawet już wycofali z rynku
>>> lek, który ten jełop przepisał, choć praktykuje już przecież
>>> kilkadziesiąt lat.
>>
>>
>> jelopow to sie spotka w kazdym zawodzie. A zgadzam sie szczegolnie w
>> jednym, ze medycyna i czlowiek to nie matematyka (choc prawa fizyki
>> wciaz dzialaja :)
>
> I dlatego o profesjonalizmie nie świadczy bynajmniej doświadczenie,
> ale solidne fundamenty wiedzy, która następnie jest pogłębiana lub
> umiejętności rozwijane.
> Która krawcowa miałaby dziś chleb bez overlocka i rozwiniętej wiedzy
> oraz umiejętności w jego obsłudze?
Ender budowniczowie katedr nie kończyli żadnych szkół, a te katedry
możesz teraz podziwiać i się zastanawiać nad fenomenem ludzkiego umysłu.
Wiedza była przekazywana w praktyce albo ktoś miał lotny umysł, albo nie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2010-03-04 23:09:46
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychBo nie zauważasz tego.
Kiedyś pracowałem z ludźmi, którzy [notabene: za kasę pracodawcy]
studiowali zaocznie (czy wieczorowo) na jakichś kierunkach klasy
"zarządzanie i marketing".
Dużo dyskutowali przechwalając się [publicznie] jakie to osiągają
wyniki i jak im świetnie idzie.
Pewnego razu śmiać mi się chciało i ledwie dałem radę się powstrzymać.
Okazało się, że ci "piątkowi" studenci zostali nawiedzeni przez profesora
z jakiejś uczelni z Krakowa, który miał z nimi jakieś zajęcia fakultatywne
i...
zrobił im kartkówkę i... 70% roku dostała pały, a cała reszta 3-.
Nie było ani jednej trójki.
Nie masz pojęcia jakie to w nich wywołało oburzenie (jak on w ogóle tak
mógł???), jaki to był w ich odczuciu SKANDAL... itd.
Dla mnie ten profesor po prostu sprowadził ich na ziemię i było to
dla nich takie niewyobrażalne, takie niepojęte.
A dla mnie autentycznie komiczne.
Bo ich znałem i obserwowałem do bólu jak łatwo im przychodzi
właśnie przewartościowywanie siebie [i lekceważenie dla tego co
dla nich "niewyobrażalne"].
Jak wrócisz na studia, to życzę ci jak najwięcej kontaktów z takimi jak
ten profesor, niekoniecznie z Krakowa. ;)
Wtedy napewno zrozumiesz, jak wygląda ten "zgrzyt" który czasem
delikatnie i tobie się przytrafia.
[Oczywiście w porównaniu z takim "czerwonym" i tak jesteś "bogiem".
Jeśli ci to wystarcza, to... trudno.]
Niemniej polecam ci bardzo studia na dobrej uczelni.
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hmpe10$gcu$8@node2.news.atman.pl...
[...]
Niestety próbka badawcza, która miałam okazję przetestować (całkiem
spora) zaprzecza powyższemu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2010-03-04 23:14:11
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychcbnet pisze:
> Bo nie zauważasz tego.
>
> Kiedyś pracowałem z ludźmi, którzy [notabene: za kasę pracodawcy]
> studiowali zaocznie (czy wieczorowo) na jakichś kierunkach klasy
> "zarządzanie i marketing".
> Dużo dyskutowali przechwalając się [publicznie] jakie to osiągają
> wyniki i jak im świetnie idzie.
>
> Pewnego razu śmiać mi się chciało i ledwie dałem radę się powstrzymać.
> Okazało się, że ci "piątkowi" studenci zostali nawiedzeni przez profesora
> z jakiejś uczelni z Krakowa, który miał z nimi jakieś zajęcia fakultatywne
> i...
> zrobił im kartkówkę i... 70% roku dostała pały, a cała reszta 3-.
> Nie było ani jednej trójki.
>
> Nie masz pojęcia jakie to w nich wywołało oburzenie (jak on w ogóle tak
> mógł???), jaki to był w ich odczuciu SKANDAL... itd.
>
> Dla mnie ten profesor po prostu sprowadził ich na ziemię i było to
> dla nich takie niewyobrażalne, takie niepojęte.
>
> A dla mnie autentycznie komiczne.
> Bo ich znałem i obserwowałem do bólu jak łatwo im przychodzi
> właśnie przewartościowywanie siebie [i lekceważenie dla tego co
> dla nich "niewyobrażalne"].
>
> Jak wrócisz na studia, to życzę ci jak najwięcej kontaktów z takimi jak
> ten profesor, niekoniecznie z Krakowa. ;)
> Wtedy napewno zrozumiesz, jak wygląda ten "zgrzyt" który czasem
> delikatnie i tobie się przytrafia.
>
> [Oczywiście w porównaniu z takim "czerwonym" i tak jesteś "bogiem".
> Jeśli ci to wystarcza, to... trudno.]
>
> Niemniej polecam ci bardzo studia na dobrej uczelni.
Dziękuję. Pytanie jednak nasuwa się samo, gdzie konkretnie wykazuję ten
samozachwyt oceniany na 3-?
Może się czegoś nauczę ciekawego na tym Uniwersytecie P.S.P.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2010-03-04 23:21:04
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychcbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Pewnego razu śmiać mi się chciało i ledwie dałem radę się powstrzymać.
> Okazało się, że ci "piątkowi" studenci zostali nawiedzeni przez profesora
> z jakiejś uczelni z Krakowa, który miał z nimi jakieś zajęcia fakultatywne
> i...
> zrobił im kartkówkę i... 70% roku dostała pały, a cała reszta 3-.
> Nie było ani jednej trójki.
mysle, ze kazdego studenta, nawet skromnie zasuwajacego wiedze, z
poczuciem "wiem, ze nic nie wiem" mozna zagiac, i mysle, ze kazdy profesor
moze to uczynic.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2010-03-04 23:22:19
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychPrzede wszystkim nie oceniam cie tak nisko jak tamtych "geniuszy". :)
Kiedyś chyba raz ci to wytknąłem nawet ("matura z polskiego to bułka
z masłem dla każdego, z wyjątkiem...").
Albo np ten twój "black out".
Zdarza ci się.
Taki poziom "maturka+" powiedziałbym.
Nie są to jakieś przegięcia, ale jak dla mnie lekko "zgrzyta".
Ale tak jak pisałem: daleko ci do granicy przyzwoitości, i tego co poniżej.
A np na Marchewkę i Iwon(k)ę nie ma sensu się specjalnie oglądać imho.
Nie wszytskim się na bank udaje, co nie znaczy, że nie ma sensu tego
robić, bo "dobrze jest" tak jak w Afryce (czy Azji): ani studiów, ani
rozumu,
ani chu-chu. :))
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hmpf9v$gcu$13@node2.news.atman.pl...
[...] gdzie konkretnie wykazuję ten samozachwyt oceniany na 3-?
Może się czegoś nauczę ciekawego na tym Uniwersytecie P.S.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2010-03-04 23:26:45
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Iwon(K)a pisze:
>>>> Ender <e...@n...net> napisał(a):
>>>>> I dla tego mamy to co mamy, chociażby w tej służbie zdrowia.
>>>>> Moi profesorzy mawiali nam, że ich najgorszymi wrogami są ich
>>>>> studenci, którzy po ukończeniu studiów zatrzymali się w rozwoju.
>>>>> Tam gdzie w użyciu są nauki nie ścisłe, można spokojnie zakładać na
>>>>> wstępie 50% pomyłkę i na tym polu wykonywanie zawodu dobrze wymaga
>>>>> ciągłego rozwoju i samodoskonalenia. To są niekończące się studia.
>>>>> Weźmy chociażby medycynę.
>>>>> Powstają coraz nowsze, zaawansowane tezy dot, genezy i rozwoju chorób,
>>>>> ich diagnozowania, postęp w technologi leczenia i farmacji,
>>>>> a jak człowiek trafi na jełopa, to idzie potem do innego, bo te od
>>>>> tamtego antybiotyki nie zadziałały, albo nawet już wycofali z rynku
>>>>> lek, który ten jełop przepisał, choć praktykuje już przecież
>>>>> kilkadziesiąt lat.
>>>>
>>>>
>>>> jelopow to sie spotka w kazdym zawodzie. A zgadzam sie szczegolnie w
>>>> jednym, ze medycyna i czlowiek to nie matematyka (choc prawa fizyki
>>>> wciaz dzialaja :)
>>>
>>> I dlatego o profesjonalizmie nie świadczy bynajmniej doświadczenie,
>>> ale solidne fundamenty wiedzy, która następnie jest pogłębiana lub
>>> umiejętności rozwijane.
>>> Która krawcowa miałaby dziś chleb bez overlocka i rozwiniętej wiedzy
>>> oraz umiejętności w jego obsłudze?
>>
>> Ender budowniczowie katedr nie kończyli żadnych szkół, a te katedry
>> możesz teraz podziwiać i się zastanawiać nad fenomenem ludzkiego umysłu.
>> Wiedza była przekazywana w praktyce albo ktoś miał lotny umysł, albo nie.
>
> Kiedyś byłem przy odkrywkach fundamentów kościoła Mariackiego.
> Wiesz co było na głębokości ok 2 m od poziomu posadowienia?
> Ludzkie kości wymieszane z ziemią.
> Budowa pochłonęła setki ofiar, ponieważ architekt dobierał przekrój
> stropu lub nadproża bez dzisiejszych obliczeń - metodą prób i błędów,
> gdzie błędem była przeważnie śmierć lub kalectwo pracownika.
> A błędy były chowane właśnie na miejscu budowy - w poświęconej ziemi.
> Zachwycając się pięknem historycznych monumentów pewnie nawet sobie nie
> zdajesz sprawy, z ilu ofiar i cierpień ich bliskich zostały zbudowane.
Zachowując powagę sytuacji, rzeczywiście tego nie wiedziałam.
A nie zachowując powagi sytuacji, dałbyś mi wreszcie spokój, w końcu nie
po to tyle piszę, żebym nie miała racji ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2010-03-04 23:39:03
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychcbnet pisze:
> Przede wszystkim nie oceniam cie tak nisko jak tamtych "geniuszy". :)
>
> Kiedyś chyba raz ci to wytknąłem nawet ("matura z polskiego to bułka
> z masłem dla każdego, z wyjątkiem...").
> Albo np ten twój "black out".
>
> Zdarza ci się.
> Taki poziom "maturka+" powiedziałbym.
> Nie są to jakieś przegięcia, ale jak dla mnie lekko "zgrzyta".
Trudno, nie certyfikujesz mojej osoby, do CV sobie tego też nie wpisze,
ale dzięki za szczegóły.
Teraz Ja (parafrazując)
Widzisz cebek problem jest poważny. Przypisałeś sobie rolę dziel i
rządź. Nie znam Twojej historii wcześniej, bardzo skrótowo kojarzę Cię z
p.s.d., gdzie się zapisałeś raczej mało sympatycznie. Nawet jeśli jesteś
liderem, to swój potencjał niesamowicie marnujesz.
Mężem i ojcem jesteś też tak dominującym?
> Ale tak jak pisałem: daleko ci do granicy przyzwoitości, i tego co poniżej.
>
> A np na Marchewkę i Iwon(k)ę nie ma sensu się specjalnie oglądać imho.
> Nie wszytskim się na bank udaje, co nie znaczy, że nie ma sensu tego
> robić, bo "dobrze jest" tak jak w Afryce (czy Azji): ani studiów, ani
> rozumu,
> ani chu-chu. :))
>
Marchewka i Iwon(k)a są doskonale wykształcone, świadome siebie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2010-03-04 23:42:08
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychNie dla mnie.
Sorry. ;)
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hmpgoj$gcu$15@node2.news.atman.pl...
[...]
Marchewka i Iwon(k)a są doskonale wykształcone, świadome siebie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |