« poprzedni wątek | następny wątek » |
581. Data: 2010-03-08 11:22:14
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychChiron pisze:
> Zaraz, zaraz- nie wtrącałem się, bo nie chciałaś rozmawiać o tym. Jednak
> i tak rozmawiasz. Ewo- przykro mi- pokręciłaś:-).
OK> Wiedziałam, że pokręcę, dlatego nie chciałam gadać, a wyszło jak
zwykle. ;)
Opisy tej metody są naprawdę porywające, jednak trochę strach tak zaufać
terapeucie bez granic. Nie sądzisz?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
582. Data: 2010-03-08 11:31:48
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychNaprawdę chcesz próbować wyciągąć Vilarsona i Ewkę z kurnika
kogoś innego? :)
Kiedyś w realu pewien typek (kolega) jak sobie popiliśmy to w pewnym
momencie rzucił do mnie tekst "wlazłeś mi w paradę"...
Myślałem że parsknę śmiechem, ale spojrzałem na niego a on mina
grobowo poważna, więc u mnie też, i pytam "nie rozumiem, jak? kiedy?
gdzie? o co chodzi? wytłumacz".
A on na to: "byłem pierwszy, a ty <ble-ble-ble-ble>".
Miał do mnie pretensję o wspólną koleżankę - o wiele za dużo ze mną
gadała w jego odczuciu.
Oczywiście ostatecznie go olałem, ale do końca miałem w nim totalnego
wroga, który po cichu dbał o to abym nie miał złudzeń, kto jest "lepszy".
Znasz to?
Miałeś okazję poznać na starcie w wersji wirtualnej.
A jeśli się nie mylę, to takie typy nie odpuszczają nigdy. ;)
Tak więc reasumując bardzo wątpię, aby coś z tego wyszło. :)
Powaga. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn2hcu$f7r$1@news.onet.pl...
eee tam.
[...]
No cóż, zobaczymy w którym kierunku te sympatie pójdą, no bo przecież
nie ma sensu niczego robić na siłę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
583. Data: 2010-03-08 11:46:40
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychOK, reasumując: nie każdy jest w stanie przyjaźnić się ze mną i odwrotnie.
:)
Czyli mam tak jak wszyscy (w tym także ty), lecz większość przekonuje się
o tym dopiero z czasem.
Czy moje ujęcie zapewnia mniejszą "wyboistość"?
Owszem, tak.
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn2fkr$ad5$1@news.onet.pl...
No wiesz, jakaś przyjaźni w zasadzie powinna się chyba sprawdzić, choćby
jeden raz. Inaczej różnica pomiędzy nią a domniemaniem przyjaźni jest
tak jakby trochę ulotna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
584. Data: 2010-03-08 11:52:10
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychParsknąłem na monitor. :D
No comment. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hn2o6k$6kj$1@news.onet.pl...
[...]
No i powiem ci, ze ten kurnik całkiem nieźle tutaj działa.
Co prawda zmusza niektórych do trochę dziwnych i krępujących dla nich
zachowań i postaw, ale z ciekawością zobaczę, jak duże są granice
dyskredytacji u niektórych.
Swoją drogą to trochę śmieszne, że dorośli ludzie nie bardzo wiedzą
jak się zachować w obliczu niektórych opinii w usenecie ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
585. Data: 2010-03-08 11:52:41
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychmedea pisze:
> Marchewka pisze:
>> medea pisze:
>>> Marchewka pisze:
>>>
>>>> Przede wszystkim czasu, o czym juz wczesniej. Im wiecej czasu sie ma
>>>> na nauke, tym lepsze rezultaty w postaci lepszego jej przyswajania,
>>>> co sie przeklada na wyniki w nauce.
>>>
>>> Hm, jeśli się ten czas na naukę wykorzysta, to na pewno. ;)
>>
>> Jesli pisze "czas na nauke", to nie chodzi mi o czas na imprezowanie,
>> jak to pojmuja tego rodzaju czas studenci polibudy, jak nam tu
>> humorystycznie udowodnil Ender.
>> Zreszta, zupelnie inaczej sie studiuje bedac mloda, piekna i wolna, a
>> inaczej stara, brzydka i dzieciata. ;-)
>
> Kręcimy się w kółko, Iwona. Pisałyśmy, że między "luzakami" a rodzicami
> jest taka różnica, że ci pierwsi mają więcej czasu na naukę. Owszem,
> mają - ale czy są na tyle świadomi, żeby ten czas na naukę
> wykorzystywać? Jeśli tak, to wygrywają z luzakami na tym polu.
Na studiach, poza "luzakami" i rodzicami, sa takze i inni ludzie -
zwyczajni tacy. :-) To, co ich rozni od rodzicow, to brak dzieci
(rodziny). A to sie rowna wiecej czasu na inne rzeczy - m.in. na nauke.
A "luzacy" i tak sa wygrani znaczaco bardziej, niz pozostali - olewaja
nauke i maja slabe osiagniecia, a i tak beda sie legitymowac takim samym
dyplomem, co inni...
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
586. Data: 2010-03-08 12:11:53
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychCzy ktoś taki może być geniuszem?
Czy geniusze rzeczywiście potrzebują nieograniczone ilości czasu
i energii na to, aby dojść do _swoich_ odkryć?
Skoro Einstein nie był geniuszem, to kto i w jakim celu wykreował
go na geniusza, pomimo że sam niczego istotnego nie odkrył,
a jedynie propagował odkrycia innych nie wskazując wyraźnie,
iż nie on jest ich autorem?
W każdym razie jedno jest dla mnie pewne: geniusze nie są sq*mi,
takimi jak Einstein.
PS: przy okazji czasu i energii poświęcanych na naukę i wyników. ;)
--
CB
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hn1bje$q2r$1@node2.news.atman.pl...
Einstein kazał swojej TŻ oddać do domu dziecka swoją najstarszą
córkę tuż po urodzeniu.
Oboje byli młodzi i nie byli jeszcze wtedy małżeństwem.
Później, po wielu latach miał z tą kobietą jeszcze dwóch synów.
Ostatecznie zostawił ich, aby związać się z asystentką, z którą łączył
go wieloletni romans (typ głupiej, niewymagającej, zapatrzonej
w niego blondynki).
Jego najstarszy syn powiedział o nim: "... jestem jedynym projektem,
z którego mój ojciec zrezygnował...".
Niezły był z niego s*l. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
587. Data: 2010-03-08 12:14:37
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychmedea pisze:
> Chiron pisze:
>
>> Zaraz, zaraz- nie wtrącałem się, bo nie chciałaś rozmawiać o tym.
>> Jednak i tak rozmawiasz. Ewo- przykro mi- pokręciłaś:-).
>
> OK> Wiedziałam, że pokręcę, dlatego nie chciałam gadać, a wyszło jak
> zwykle. ;)
Tez mnie porazilo, co napisalam - ze sa jakies ofiary smiertelne. Metoda
_moze_ byc ciezka psychicznie, owszem, jak kazda terapia, ktora prowadzi
do odkopania czegos bolesnego. Ale nie az tak, zeby zejsc od tego. ;-)
> Opisy tej metody są naprawdę porywające, jednak trochę strach tak zaufać
> terapeucie bez granic. Nie sądzisz?
"Terapeuta bez granic" rzeczywiscie moze byc niebezpieczny. ;-)
Jak w przypadku kazej innej metody - sa dobrzy i kiepscy. Tych dobrych
spokojnie mozna dosc latwo znalezc. A w tym przypadku dodatkowo nie
trzeba miec zaufania. Powidzialabym nawet, ze pewna doza sceptycyzmu
jest wskazana.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
588. Data: 2010-03-08 12:19:53
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższych
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hn2osg$64l$1@node2.news.atman.pl...
> Parsknąłem na monitor. :D
>
> No comment. ;)
>
> --
> CB
>
>
>
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hn2o6k$6kj$1@news.onet.pl...
>
> [...]
> No i powiem ci, ze ten kurnik całkiem nieźle tutaj działa.
> Co prawda zmusza niektórych do trochę dziwnych i krępujących dla nich
> zachowań i postaw, ale z ciekawością zobaczę, jak duże są granice
> dyskredytacji u niektórych.
> Swoją drogą to trochę śmieszne, że dorośli ludzie nie bardzo wiedzą
> jak się zachować w obliczu niektórych opinii w usenecie ;-)
>
Niektórzy ludzie poczytują z zaciekawieniem (z oczywistych powodów) i
pozwalają kolegom swobodnie się wypowiedzieć (też z oczywistych względów).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
589. Data: 2010-03-08 12:30:21
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychDnia 08-marzec-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hn2o6k$6kj$1@news.onet.pl...
>>
>> [...]
>> No i powiem ci, ze ten kurnik całkiem nieźle tutaj działa.
>> Co prawda zmusza niektórych do trochę dziwnych i krępujących dla nich
>> zachowań i postaw, ale z ciekawością zobaczę, jak duże są granice
>> dyskredytacji u niektórych.
>> Swoją drogą to trochę śmieszne, że dorośli ludzie nie bardzo wiedzą
>> jak się zachować w obliczu niektórych opinii w usenecie ;-)
> Parsknąłem na monitor. :D
>
> No comment. ;)
>
> --
> CB
dlaczego mam wrażenie, że z dawnego czarka niewiele zostało, a i ender
utracił swoją enderowatość?
bo czaruś parska na monitor, a ender dostrzega serducha.
są jakieś granice, koguciki :)
--
Zobaczyłam typa w skórzanej kurtce. "Koleś wygląda zajebiście" -
pomyślałam. Ale za chwilę pojawił się inny - w skórzanej kamizelce. "Nie
no, facet, wyglądasz jak pizda!" - zawołałam w duchu. I dlatego, wiecie co
myślę? Co jest prawdziwie zajebiste? Skórzane rękawy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
590. Data: 2010-03-08 12:47:28
Temat: Re: Brak ukończonych studiów wyższychW Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
> Dnia 08-marzec-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>>> news:hn2o6k$6kj$1@news.onet.pl...
>>>
>>> [...]
>>> No i powiem ci, ze ten kurnik całkiem nieźle tutaj działa.
>>> Co prawda zmusza niektórych do trochę dziwnych i krępujących dla nich
>>> zachowań i postaw, ale z ciekawością zobaczę, jak duże są granice
>>> dyskredytacji u niektórych.
>>> Swoją drogą to trochę śmieszne, że dorośli ludzie nie bardzo wiedzą
>>> jak się zachować w obliczu niektórych opinii w usenecie ;-)
>
>
>> Parsknąłem na monitor. :D
>>
>> No comment. ;)
>>
>> --
>> CB
>
> dlaczego mam wrażenie, że z dawnego czarka niewiele zostało, a i ender
> utracił swoją enderowatość?
> bo czaruś parska na monitor, a ender dostrzega serducha.
>
> są jakieś granice, koguciki :)
Wiosna.
Q(a)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |