> sie go myje, dzieli/nie dzieli
> wrzuca do osolonego i lekko poslodzonego wrzatku
> LODYGAMI W DOL !!!!
> i gotuje sie on tam (kwiat sie gotuje szybciej, wiec
> wystarczy jak jest na gorze) kilka minut moze ok. 12 ....
> ostrym nozem sie sprawdza czy juz (ma wchodzic
> ten noz z lekkim oporem)
> lodyga ugotowanego b. powinna byc calkiem przezroczysta
> ale twardawa;
> a do tego buleczka tarta podpieczona na sucho
> na patelni i potem do niej maslo,
> albo w ogole elegancja: sos beszamelowy
> (ksiazka kucharska albo archiwum grupy).
> :))


to pyszny przepis ;-)
ze wzgledu ze jestem amatorka brokul , wynalazlam pare innych sposobow
konsumpcji
np takie ugotowanego w calosci mozna polac podgrzana smietana z sola i
pieprzem , calkiem smaczne
albo przepis na "brokuly a la szpinak" , jesli ktos jest amatorem
szpinaku to na pewno ten sposob mu przypadnie do gustu
po ugotowaniu nalezy brukuly rozrobnic , moze byc narzedziem ktorego
zwykle uzywamy do ubijania ziemniakow , nastepnie nalezy dodac 2 zabki
czosnku rozbitego na miazge , sol , pieprz.... lyzke smietany ,
wymieszac , nastepnie robimy zasmazke z lyzki masla i lyzeczki maki
aha ..... mimo ze to brukuly a la szpinak , nie dodajemy rozdrobnionego
jajka w tym przypadku , to jedyna roznica ;-)

polecam bo naprawde jest pyyyszne

matka