Data: 2009-03-14 19:06:25
Temat: Re: Buty
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "waruga_e"
>
> Ty masz na myśli takie do kostki?? Bo ja właśnie stwierdziłam, że takich
> to
> nie ma sensu kupować, bo ile w nich dziecko po zimie pochodzi, jak potem
> prawie od razu wskakuje w półbuty.
>
Niekoniecznie. Półbut też może być, byle nie cieniutki letniego typ. Coś,
czego mokra trawa nie wykończy w pół godziny, uchroni stopę przed
zmarznięciem, gdy rano idę do przedszkola i ziemia oszroniona a przed
nadmiernym zapoceniem, gdy wracając będzie plus dziesięć i wiecej.
Preferuję za kostkę, bo osłona wyższa i przy takich wymogach but jest dość
twardy pod kostką i może ocierać krawędzią.
Ale już mam, co chciałam. Nawet z żarówiasta pomarańczą się trafił, więc nie
będzie oporów przed noszeniem. :)
EwaSzy
|