Data: 2008-09-17 21:38:21
Temat: Re: Być, albo nie być.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 17 Sep 2008 23:29:13 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:garo9s$emi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>> To prawda, spieszcie się kochać wróbelki, tak szybko odchodzą...
>> Człowiek pozbawia je naturalnych miejsc bytowania (czytaj: miejskich
>> krzaków), a one migrować nie umiom, więc i niedługo wyginą, a na ich
>> miejsce przyjdą (już idą) kruki i wrony.
>
> Ptaki (małe, ale nie tylko) prawie zniknęły - po Czarnobylu i smogu
> chemicznym i elektromagnetycznym. Lasy są nieme. A tak pięknie śpiewały
> wiosną.
U mnie nad rzeką w czeremchach drą się cały czas, i koło domu - w sosnach,
czarnych bzach, i różnych innych. A w maju słowiki, dosłownie jak w
piosence, spać nie dają, przeważnie koncertują ok. 2 w nocy, w stałych
miejscach :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|