Data: 2001-11-07 15:52:06
Temat: Re: Bylem tydzien temu na Ukrainie na weselu przyjaciela...
Od: j...@t...pl (Jarek Adamek)
Pokaż wszystkie nagłówki
Z mojej podrózy po Ukrainie pamietam "cwitna kapuste' - kalafior znaczy,
podgotowany, potem podzielony na czastki i smazony w ciescie nalesnikowym
(Winnica), równiez w ciescie nalesnikowym kotlety mielone (Kamieniec
Podolski) i terenki - rybki dlugosci ok 10 cm solone, suszone i sprzedawane
w wianuszkach jako zakaska (Latyczów). No i piwo - Obolon i Slawutycz -
bardzo dobre i tanie. O wódce z percem nie wspomne - mam od wrzesnia butelke
w barku, nikt nie dal rady upic wiecej niz kielonek
Chaj zywe!!!
jarek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|