In article <bgl3g5$s9k$1@news.onet.pl>, AsiaS wrote:
> Jeśli Twoim celem jest posiadanie własnych ziół, a nie sianie samo w sobie,
> to moim zdaniem dużo lepszym rozwiązaniem jest kupienie
> gotowych małych sadzonek (w sklepach ogrodniczych, albo nawet w spożywczych
> sprzedają w doniczkach do zjedzenia) i przesadzenie ich do większych donic.
> Dość szybko odżywają i zaczynają się rozkrzewiać i rosnąć do gigantycznych
> rozmiarów :)

Cóż 0 ale tutaj (Szwajcaria), gdzie jestem chwilowo na wyganiu ;-) takie
roślinki w doniczkach są raczej troszkę drogie, a przywiozłam sobie
trochę ziółek w nasionkach..... A więc rozumiesz ;-) Poza tym nie kupię
wszystkiego, co mi potrzebne, a co mam w nasionach... A właśnie - czy
ktoś z Was wysiewał szczypior czosnkowy? Jak to smakuje i jak się
hoduje?

Pozdrawiam wszystkich

Milena - wygnaniec, tęskniąca za ruskimi pierogami ;-)