Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.g
ermany.com!postnews.google.com!b28g2000cwb.googlegroups.com!not-for-mail
From: "aga-ch" <j...@c...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: CUKINIOWE (KABACZKOWE) SZALENSTWO...
Date: 5 Aug 2006 11:19:36 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 65
Message-ID: <1...@b...googlegroups.com>
References: <eb1lt6$se0$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 84.10.43.254
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1154801981 17288 127.0.0.1 (5 Aug 2006 18:19:41 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 5 Aug 2006 18:19:41 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <eb1lt6$se0$1@atlantis.news.tpi.pl>
User-Agent: G2/0.2
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT
5.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: b28g2000cwb.googlegroups.com; posting-host=84.10.43.254;
posting-account=2ys6lQ0AAADpCGZwCMsU7Y3YiBTu3NvY
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:274852
Ukryj nagłówki
Panslavista napisał(a):
> Najlepszy okres, aby porobić zapasy na zimę. To nie tylko plasterki
> (cienkie w zalewie octowej z gorczycą, liściem selera, pietruszki i
> baldachem koperku. To także, a przede wszystkim cukinia pokrojona w kostkę,
> podduszona na oleju z cebulą i czosnkiem i zapasteryzowana lub zamrożona.
> Później do takiej cukini można dodać marynowaną paprykę ze słoika,
> koncentrat pomidorowy i parówki, albo kiełbasę, albo kawałki mięsa
> przygotowane jak na gulasz. I mamy zimowe leczo...
> To samo można zrobić z normalnych kabaczków, a nawet z dyni. Ważne, aby
> kabaczki nie były przerośnięte - bo są łykowate. Dynia nie przerasta i
> można, jeżeli ktoś ma miejsce, przechowywać ją w chłodzie w całości,
> oglądając od czasu do czasu, czy nie pojawiają się na niej plamy pleśni - te
> dynie po wykrojeniu miejsc porażonych trzeba natychmiast zużyć. Pestki
> prawie każdy lubi, dzieciom trzeba je dawać - zabijają pasożyty przewodu
> pokarmowego. Mężom - "na kasztana", aby długo was cieszyli pieszczotami
> które tak lubicie...
> Nic tak seksu nie psuje jak powiększona prostata.
> Dynię mozna najnormalniej rozgotować i zmiksować i taki mus zamrozić lub
> zapasteryzować - po ugotowaniu solidnego zimowego rosołu miksujemy
> włoszczyznę, dodajemy ten mus z dyni, mieszamy zagotowujemy, na koniec
> dodając sporą szczyptę gałki muszkatołowej zeskrobanej z orzeszka - nie
> kupujcie tej mielonej, nie ma już ani połowy aromatu względem tej z
> orzeszka.
> Mając kwaśne śliwki można uwarzyć znakomite marmolady czy powidła
> śliwkowo-dyniowe. Dzieci bardzo lubią ciasta, zwłaszcza pieniki, których
> placki sklejone są takimi powidłami.
> Ale mogą to byc zwykłe herbatniki wykrawane szklanką i posklejano po dwa -
> doskonały dodatek do herbaty, bawarki, mleka - zwłaszcza wieczorem, na
> dobranoc.
> Inne zestawienia dynia - owoc są jak najbardziej wskazane. A nawet
> mieszanki. Pamiętam marmolady robione na bardzo gęsto, po zastygnięciu można
> było je kroić nożem, podsuszyć i nie było lepszych batonów dla dzieci i
> dorosłych - znacznie zdrowszych, niż te, które wpychacie dzieciom, gdzie
> natauralna jest jedynie mąka, a i to nie cała.
>
> Smacznego!
Wow, az sie spocilam od samego czytania. A co dopiero to wszystko
zrobic.
Zawsze przerazala mnie cala ta wielka robota, Choc zazdroscilam zapasow
innym.
Ale dzieki, bo podane przepisy moga byc inspiracja.
Pozdrawiam - aga/ch.
|