Data: 2001-09-08 12:23:23
Temat: Re: Cebula i cukier - cd
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krysiu, strasznie powoli Twoje posty chodza. Wyslalas o 8.17, a pojawil sie
teraz (jest 14.00 !)
Zupelnie sie zgadam z tym co piszesz... ale wszystkie kuchnie regionalne
byly robione z "tego co pod reka" i w sposob jak najbardziej ekonomiczny. I
na pewno tez sa zwiazane z klimatem. W "moich" tropikach (tych, ktore znam,
tzn. Karaiby) zwyczajne codzenne jedzenie nie ma nic wspolnego z "lekka"
europejska kuchnia ktora sie jada w lecie (typu salatki, chlodniczki, itp)
chociaz jest goraco przez caly rok.
Tam je sie duzo gotowanuch bulw (np. yamy), mieso zawsze wysmazone na gwint,
dorsz solony jest baza... przypraw (pozostalosc tradycji kolonialnej, kiedy
kolonie mialy byc rynkiem dla produkcji metropolii). Salatek bardzo malo...
To wszystko zwiazane z faktem, ze w tym klimacie jedzenie surowizny zawsze
bylo zwiazane z ryzykiem zatrucia. Natomiast nie potrzeba byla robic
przetworow na zime (bo i zimy nie ma, i wszystko rosnie przez okragly rok).
Wiec sie rozwinely techniki gotowania i pieczenia (i przyprawiania), a kisic
nie bylo po co.
Podsumowuje : granica zachodnia kiszonego ogorka nie przebiega przez Morze
Karaibskie.
Celna uwaga Grzegorz na temat lisci winnych dowodzi, ze kisi sie az do
Grecji. Zostaja nam Wlochy i ex-Jugo
( Wydaje mi sie, ze byl ktos na wakacjach w tych okolicach...)
Pozdrowienia
Ewa
PS wysylaj szybciej te posty...
--
Niesz !
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> a écrit dans le message :
d...@4...com...
> mnie sie zawsze wydawalo, ze granice geograficzne kiszonosci
> zaleza od klimatu, tego co sie ma pod reka i przechowywania - jak
> masz gory i jaskinie to sery Ci wyjda (choc to moze nie az tak
> zwiazane s klimatem,hehe). Np w takiej Nigerii - rosla i kapusta
> i normalne ogoreczki. A kisilo sie to w 24 godziny i w lodowce
> nie wytrzymywalo wiecej niz jakies 3-4 dni. Kiszone rzeczy w
> beczkach wytrzyuja zime, bo TAKA jest zima (klimatycznie).
> zalewanie pomidorow na zime lekkim octem i liwa z oliwek
> wypadloby wsiowym babom w Polsce dosc drogo. Tym bardziej ze w
> dawnych dobrych czasach byl jedynie *wysmienity* olej rzepakowy
> pamietacie smak plackow kartoflanych z takiego np baru Jacek
> Placek przy bylym Pl. PKWN we Wwwiu z lat 60tych....aaaaaa,
> niezapomniany!)???
>
> czyli - wlasciwie konkretnej odpowiedzi dac nie moge. Moze
> etnograf by sie przydal :))
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
|