Pawel <p...@n...ld.onet.pl> napisał(a):

> Kupilem dzisiaj w sklepie pszenice a wlasciwie peczak pszenny produkcji
> Cenosu. Wedlug nazwy na opakowaniu to ma byc wlasnie glowny skladnik kutii.
>
> Czy ktos z Was przygotowywal kutie za pomoca tego produktu? Ciekaw jestem
> jak dopasowac proporcje w stosunku normalnej pszenicy? Malo tego, czas
> gotowania owego peczaku to 3(!) minuty co w porownaniu z przenica jest
> roznica zasadnicza?

Kupowałam. Używałam. Nic nie musisz dopasowywać. Traktuj jak normalną
pszenicę na kutię. Nie jestem młynarką ani /?/ kaszarką, ale dla mnie niczym
się nie różnią. Faktycznie, gotuje się krótko, ale trzeba wcześniej
namoczyć. Albo na noc zalać zimną wodą, albo zalać wodą, zagotować i
odstawić na 2-3 godziny. Potem gotuje się /w dużej ilości wody/ naprawdę
szybko. Porządnie odcedzić - i już!

Ania, która co roku robi kutię i zawsze przesadzi z ilością - za duuużo!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/