Użytkownik chomique <c...@a...pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...pl...
> Siedze nad archiwum blada i zdeterminowana,postanowilam upiec te chalke
> na swoj drozdzowy pierwszy raz i nie widze przepisu:(Tzn widze
> zamieszanie wokol niego z jakas iloscia masla niepewna czy cos w tym
> rodzaju,ale zdazylam sie pogubic,bo jest prawie 6 rano i powoli trace
> kontakt z rzeczywistoscia:)czy ktos ma moze linka do tej chalki?
>

Uff, po 10-minutowym desperackim szperaniu po archiwum znalazlam!!!
Prosze, oto przepis:
Chaleczka

A to jeszcze jeden przepis od maniaczki wypieków drozdzowych:
1/2 kg maki,
5 dag drozdzy,
2 lyzki i 1/2 masla,
lyzka kwasnej smietany,
2 lyzki cukru,
2 jaja,
szklanka wody,
jesli ktos lubi troche maku,
odrobina soli.
Zrobic rozczyn z pokruszonych drozdzy, lyzeczki cukru, lyzeczki maki i
polowy szklanki cieplej wody. Odstawic do wyrosniecia. Do maki wbic jaja,
dodac smietane, cukier oraz sól i wyrosniete drozdze. Dobrze wyrobic ciasto
(jesli jest zbyt geste, dodac tyle wody, by bylo dosc luzne). Maslo podgrzac
i wlac do ciasta. Wyrobic do chwili pojawienia sie pecherzy powietrza,
przykryc sciereczka i odstawic do wyrosniecia. Gdy ciasto podwoi swoja
wielkosc, zagniesc ponownie i uformowac trzy waleczki grubosci okolo 2-3 cm.
Splesc w warkocz. Uformowana chalke pozostawic do wyrosniecia. Nastepnie
posmarowac podgrzanym jajkiem i posypac ewentualnie makiem. Wstawic do
piekarnika 220 stopni i piec na zloty kolor.
Zycze smacznego, u nie pozerana jest na goraco.
Pozdrawiam Dorunia


Widzialam tez posty - odpowiedzi, ze ludzi pieklil, wspaniale bylo, ale
chalki nie upletli, tylko pchali ciasto do foremek :-)))

Pozdrawiam
Wkn