Data: 2019-06-16 23:10:27
Temat: Re: Chamstwo i prostactwo
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-06-16 14:33, Silvio Balconetti wrote:
>
> Moze nie zauwazyles, ze to cytat z autorytetu. W innych postach cos tam
> wspomnialem, co mysle. A czy z ta obawa i niepewnoscia to tak jest?
> Podobnie reaguja ludzie Zachodu i to wcale nie wystraszeni i niepewni.
> Sadze, ze poprzez takie zwykle, nic nie znaczace gesty utwierdzaja sie w
> poczuciu, ze wszystko jest ok. Bo jesli ten obcy nie zareaguje lub
> zareaguje inaczej, np. wrogo, to wtedy zapala sie im swiatelko alarmowe.
> Cos takiego zauwazylem dosc dawno temu jezdzac rowerkiem po
> holenderskiej prowincji (bylem u znajomych, ktorzy pozyczyli mi rower na
> wycieczki). Ludzie pracowali w ogrodkach lub wygladali z okien,
> pozdrawiali obcego, on (czyli ja) ich pozdrawial i jechal dalej.
>
Od czasów jak prokuratorzy wojskowi doszukiwali się jakichkolwiek
związków pomiędzy ludzmi, usmiechanie się do wszystkich i mówienie
'Dzień dobry', w sklepie, stało się śmiertelnie niebezpieczne.
//naprawde!
--
|