Data: 2019-06-22 03:38:23
Temat: Re: Chamstwo i prostactwo
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 15 czerwca 2019 10:32:44 UTC+2 użytkownik Silvio Balconetti napisał:
> >(...) Polska jest krajem zalanym chamstwem w stopniu w krajach
> cywilizowanych nieznanym, a mysmy wszyscy schamieli w sposob wrecz
> niewiarygodny.
> Jesli los cie rzuci do szczesliwej Aeryki, zrob, drogi Czytelniku,
> prosty eksperyment. W metrze czy na ulicy - oczywiscie, gdy jestes w
> normalnej okolicy, a nie na ktoryms z bandyckich przedmiesc najwiekszych
> metropolii - zacznij sie przypatrywac przypadkowemu czlowiekowi. Po
> prostu patrz na niego, tak dlugo, az cie zauwazy. Podniesie na ciebie
> wzrok - i co zrobi? Usmiechnie sie zyczliwie. Dziesiec na dziesiec. A co
> sie stanie, jesli ten sam eksperyment powtorzysz w Polsce? Jesli
> testowana osoba jest od ciebie wyraznie mniejsza i nizsza, bedzie
> probowac uciec, a jesli dorownuje ci gabarytami, wykrzywi do ciebie
> morde w wojowniczy grymas: co sie, ka twoja, gapisz? Chcesz w ryj?
> (...)
weź człeka z Ameryki, np. ojca mojego.
zajechaliśmy na podwórko do Kamila, weszliśmy do garażu, dwa małe pieski szczekają,
nie chcą nas wypuścić. oczywiście ja przeszedłem, bo już setki
razy od lat to czynię, i zawsze z mniejszym lub większym strachem,
a ojciec zastał i stoi jak wmurowany. na mnie już przestały uwagę zwracać,
natomiast na tatę wiadomo, szczekają coraz, bo widać po nim, że się nie rusza.
mówię mu" Tato, przecież i tak trzeba kiedyś przejść, bo one się nie ruszą".
Milczenie.
> "Smutna to rzecz, gdy sobie w oczy pomyslec, ze jestesmy narodem, ktorym
> zawsze targaly ostre kontrasty wysokiej cywilizacji i najgorszego
> chamstwa. Chamstwo bylo zawsze i jest najgorszym naszym wrogiem
> wewnetrznym", napisal swego czasu Marian Hemar. (...) Polacy po raz
> kolejny doprowadzaja swoj kraj do zaglady, w czym chamstwo, oczywiscie,
> ma swoj wielki udzial (...) Niemniej jednak, bez uzywania obelzywego
> okreslenia "chamstwo" dzisiejszej Polski opisac nie sposob. A skoro sie
> go uzywa, to trzeba wyraznie i jasno napisac, co to slowo oznacza.
> W potocznym rozumieniu bowiem cham jest utozsamiany z prostakiem. To
> duzy blad. Chamstwo to cos innego, niz prostactwo. Prostak po prostu nie
> zna norm obowiazujacych w wyzszych sferach spolecznych badz nie potrafi
> ich spelnic - cham je natomiast zna. Zna i odrzuca calkowicie swiadomie,
> poniewaz z jego punktu widzenia sa tylko przejawem slabosci. Chyba ze
> akurat w danym momencie zachowywanie sie w sposob zgodny z tymi normami,
> grzeczny, jest dla niego korzystne. Cham bowiem kieruje sie w zyciu
> tylko jednym: swoja wlasna korzyscia.
Żarty wasć stroisz:) Cała ta peowszczyzna, kodolicja, czy elytka tylko tym
się kieruje.
> W dazeniu do niej nie liczy sie z
> nikim i niczym, na wszelki wypadek okazujac zawczasu kazdemu, kto stanie
> mu na dodze, ze jest gotow i moze go zmiazdzyc - a kazdemu, kto moze z
> kolei zmiazdzyc jego, ze jest mu posluszny, nie zagraza, a nawet moze
> sie przydac. Na tym wlasnie polega chamstwo, a nie na siorbaniu zupy.<
opowiem ci coś. wszyscy, w znaczeniu może prawie wszyscy, kantorzyści, płacili
haracze. ja nigdy, bez żadnych układów. może dlatego, że jestem poetą?
normalnym i nienormalnym. jednocześnie.
bo są większe wartości niż udawane uśmiechy, dawanie komuś pupy, łapówki itp. sprawy.
jacek
|