Data: 2006-04-03 11:22:01
Temat: Re: Chcę skonsultować
Od: vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
s...@g...SKASUJ-TO.pl wrote
w news://news.tpi.pl:119/e0qtjm$6tr$1@inews.gazeta.pl
> vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl> napisał(a):
>
>
>>s...@g...pl wrote
>>news://news.tpi.pl:119/e0qpnb$ieb$1@inews.gazeta.p
l
>>
>>[...]
>>> Terapeuta poradził choremu zaprzestanie kontaktów z
>>> osobą, którą kocha ze wzajemnością.
>>[...]
>>> Mam pytanie - czy takie zalecenie jest "prawidłowe"?
>>Może być zarówno "prawidłowe" jak i "nieprawidłowe" w
>>kontekście ograniczonych informacji jakie przedstawiasz
>>nie sposób odpowiedzieć dokładniej. Co więcej, wydaje się
>>mało prawdopodobne aby przedstawienie wystarczających
>>informacji było możliwe poprzez medium jakim jest grupa
>>dyskusyjna.
> To prawda. Nie chcę ujawniać szczegółów sytuacji - mogę to
> zrobić ewentualnie poprzez email.
Nie ma to większego sensu - pomoże tylko
dokumentacja+bezpośredni kontakt z wszystkimi osobami. Plus
osoba z kompetencjami większymi niż moje.
> Chciałam zasięgnąć informacji, czy takie zalecenie jest z
> gruntu "nieprawidłowe". Spotkałam się z opiniami, że
> psychoterapeucie nie wolno udzielać rad - w znaczeniu
> nakazów, zakazów, a wspomniana przeze mnie rada
> "zaprzestania kontaktów" od zaraz, czyli nawet bez
> możliwości poinformowania osoby, z którą kontakt ma być
> zerwany, na taki właśnie nakaz wygląda, poparty jeszcze
> groźbą "zmarnowania" całej terapii.
>
> Chciałam zapytac, czy terapeuta ma obowiązek wyjaśniać,
> dlaczego udziela pacjentowi takiej a nie innej wskazówki,
> czy zalecenia, szczególnie, gdy budzi ono wątpliwości i
> "niezgodę".
Powtarzam to co powyżej - nie da się kompetentnie
odpowiedzieć na to i dalsze pytania "zaocznie", nie WIDZĄC
się z pacjentem, nie WIDZĄC się z terapeutą i nie wiedząc
nic o kontekście sytuacyjnym, wybranej metodzie terapii
itp., nie wiedząc kto pyta itp.
Przykładowo: osoba ze skłonnością do fizycznej przemocy
stwarza zagrożenie dla pacjenta - terapeuta ma tu prawo
wypowiedzieć się jednoznacznie.
Albo: Wybrano specyficzną metodę terapeutyczną, która w
konkretnym kontekście jest uzasadniona - niektóre metody
terapii używają tego i jakikolwiek mój komentarz tylko
zniweczy całą wielowymiarową sytuację w której jest to
uzasadnione.
Reasumując - terapeuta zwykle wyjaśnia, nie daje rad itp.
jednak są metody terapeutyczne i sytuacje w których
uzasadnione są zachowania wprost przeciwne. Są też sytuacje
gdy terapeuta jest niekompetentny. Nikt poważny nie dpowie
na to pytanie bez bardzo podstawowych informacji o
pacjencie, psychoterapeucie i osobie pytającej, protokołów z
przebiegu terapii, danych z wywiadu itp.
>>[...]
>>> Gdzie można się skonsultować, zasięgnąć innej opinii nt
>>> leczenia?
>>Tu nie. Jeśli terapeuta zatrudniony jest w społecznej
>>służbie zdrowia, to w tej strukturze organizacyjnej osobą
>>nadzorującą jego działanie jest wojewódzki konsultant d/s
>>psychologii klinicznej. Należy go odszukać i spytać. Jeśli
>>terapeuta jest zrzeszony w jakieś organizacji można
>>skontaktować się z jego superwizorem.
>
>
> Dziękuję. O taką informację m.in. mi chodziło. A czy
> sensowne jest pójście do innego psychologa? na zasadzie
> analogii konsultacji wyników, diagnoz i planów leczenia w
> przypadku innych chorób - nie na tle psychicznym?
Obecnie za pieniądze można mieć wszystko - nawet takie rady
(lub ich brak), czy prowadzenie terapii, które "WSZYSTKIM"
odpowiada niezależnie od jej skuteczności. Z tego też powodu
sugeruję tu tzw. "drogę służbową"
>>Jeśli nie istnieje żadna forma merytorycznego nadzoru nad
>>jego pracą lepiej go zmienić.
> W jaki sopsób można sprawdzić, czy terapeuta podlega
> takiemu nadzorowi? Czy każdy terapeuta nie powinien być w
> jakiś sposób "zgłoszony"?
Spytać terapeutę. Jeśli jesteś pacjentką odpowie ci bez
problemu. Jeśli nie potrafi odpowiedzieć - masz problem
zmiany terapeuty ;-).
Jeśli nie jesteś pacjentką a pacjent(ka) nie jest
ubezwłasnowolniony(a) i nie jesteś zobowiązana prawnie do
opieki nad nim w żaden inny sposób nikt nie powinien ci
nawet odpowiadać. To sprawa pomiędzy terapeutą i pacjentem.
pozdrawiam
vonBraun
|