Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
From: b...@n...pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Chcę zdradzić - czy to normalne
Date: 27 Sep 2001 08:59:06 GMT
Organization: "Fast Service"
Lines: 38
Message-ID: <9oupoq$p60$2@h1.uw.edu.pl>
References: <9oplu2$d33$1@sodden.amu.edu.pl> <9osao9$1ib$2@news.tpi.pl>
<9osddm$enk$1@sodden.amu.edu.pl> <9otc45$phl$4@news.tpi.pl>
<B7D81561.1D67B%chironia@poczta.onet.pl>
<m...@p...ninka.net>
<B7D8A734.1D6B9%chironia@poczta.onet.pl> <9oun2u$o19$1@h1.uw.edu.pl>
<9oup59$47q$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: main.fs.com.pl
X-Trace: h1.uw.edu.pl 1001581146 25792 193.0.78.8 (27 Sep 2001 08:59:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
NNTP-Posting-Date: 27 Sep 2001 08:59:06 GMT
User-Agent: tin/1.5.4-20000523 ("1959") (UNIX) (FreeBSD/4.4-PRERELEASE (i386))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:105621
Ukryj nagłówki
cbnet <c...@w...pl=nospam=> naskrobal:
>> Pomysl... jak on ma sie przekonac, ze chce byc wlasnie
>> z *nia* przez cale zycie (tzn. sie z nia ozenic) jesli podoba
>> mu sie nagle jakas inna ?
>
> Jesli bardziej podoba mu sie inna to chyba nic nie stoi na
> przeszkodzie aby zostawil te ktora mu sie mniej podoba
> i skoncentrowal sie na innej.
> Tym bardziej jest to proste gdy nie ma 'papierka' i wystarczy
> jak odwroci sie na piecie i odejdzie.
> W czym widzisz problem? :)
Ja tutaj bardziej wypowiadam sie na temat: ,,kiedy lepiej zdradzic''
niz ,,czy w ogole mozna zdradzac'' i dopiero wlasnie teraz sobei to
uswiadomilem.
Dla autora pierwszego postu w tym watku zycie ogranicza sie do sexu...
(w jego scenariuszu jest: dyskoteka, rozmowa, lozko, koniec - wszystko w
czasie 1 doby)
ja mowilem o zdradzie nieco inaczej pojetej.
(patrz chyba ,,Pornografia'' Szymborskiej).
Mowie juz o tej mysli, ze czlowiek chcialby poznac ta inna,
sprawdzic, czy faktycznie ta jego jest naprawde super...
> Problemem natomiast bylaby ew brak lojalnosci wobec
> partnerki/-ra.
>
> Dziwie sie bardzo m.in. D i NMM ze propaguja i zachecaja
> do przyjmowania postawy podwojnej moralnosci w zwiazku.
> Przeciez to taka 'wsiowa' dulszczyzna w najczystszej postaci,
> zrywajacy wnetrznosci smrod i koltunstwo, nic wiecej (IMO).
Czesciowo masz racje...
ale moim zdaniem lepiej, jesli czlowiek sie upewni co do swojej decyzji
zanim sie ozeni.
--
,,chce znow wierzyc w milosc, miec sile by wstrzymac lzy...
miec prawo do walki... znow dotknac gwiazd... zatrzymac czas...''
|