Data: 2006-05-12 14:01:55
Temat: Re: Chemia winną preferencji seksualnych?!
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e423cc$e8o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Justyna N; <44648e44$1@news.home.net.pl> :
>
>> Cały problem z feromonami polega na tym, że jeszcze nikt nie udowodnił,
>> że
>> działają na ludzi dalej niż kilka centymetrów od ciała. Jak im się pod
>> nos
>> podtyka to jedno, ale na ulicy z odległości kilkudziesięciu cm-kilku
>> metrów
>> to wątpię żeby wypaliło.
>
> Po pierwsze - wchłanianie np. przez błonę śluzową nosa.
>
> Po drugie - para wodna [z potu]. Kobiece perfumy, które są substancjami
> cięższymi od powietrza czuć dalej niż kilka cm od ciała.
>
http://pl.wikipedia.org/wiki/Feromony
http://www.przyroda.cad.pl/feromony.htm
Tak m.in. chwilowo nie mam siły, żeby pisać więcej. Jeszcze później
uzupełnię.
--
c...@p...pl
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
|